W podbydgoskiej gminie policjanci ujawnili nielegalna produkcję mięsa do kebabu – wyrabiano je bez wymaganych pozwoleń, czyli w warunkach niespelniajacych norm, a samo mięso nie było badane. Trudno oszacować jak ten proceder przekładał się na to co jedli konsumenci, bo być może z tej produkcji mięso trafiało do lokalnych punktów gastronomicznych.
Mięso produkowano w jednej z hal. Policjanci oszacowali, że w chwili nalotu znajdowało się w niej 1,6 tony zamrożonego mięsa oraz około 200 kg surowego. Jego wartość oszacowano na około 70 tys. zł.
Policjantom podczas czynności towarzyszył Powiatowy Lekarz Weterynarii. Jak wynikało z jego wiedzy, podmiot nie posiada zgody na wykonywanie w tym miejscu tego rodzaju działalności związanej z produkcją mięsa kebabowego, które nie miało oznaczeń weterynaryjnych, nie było poddane odpowiednim badaniom, a co za tym idzie nie mogło być opatrywane datą przydatności do spożycia. Ponadto podmiot nie miał pozwolenia na jego produkcję, a to oznacza, że mięso to było nielegalne – informuje Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy.