Główną przyczynę problemów z nielegalną migracją w Polsce mogą stanowić obywatele państw z którymi Unia Europejska, przy zgodności polskich polityków, zawarła umowy o ruchu bezwizowym. Takie osoby mogą przyjeżdżać bez wiz deklarując, że są turystami. Takie umowy mamy zawarte z niemal całą Ameryką Południową.
Ten wątek poruszaliśmy już dwa tygodnie temu, gdy Polska żyła bestialskim zabójstwem w młodej kobiety w Toruniu przez Wenezuelczyka, który przyjechał do Europy przez Madryt formalnie jako turysta, ale po przekroczeniu 90 dni przebywał tutaj nielegalnie. O tym, że mówić możemy o większym problemie mogą świadczyć działania bydgoskiej Straży Granicznej sprzed kilku dni.
W Wąbrzeźnie policjanci wraz ze Strażą Graniczną skontrolowali legalność pobytu pracowników. Ujawniono, że 6 Kolumbijczyków i 1 Kolumbijka przebywali w Polsce nielegalnie, a funkcjonariuszom tłumaczyli, że są turystami. Ustalono jednak, że świadczyli pracę dla jednego z zakładów, co musieli robić ,,na czarno”.
Zostaną oni deportowani, jednocześnie nałożono na nich roczny zakaz wjazdu na teren Unii Europejskiej.






