Fabryka Obrabiarek w trakcie rozprzedaży

Fabryka Obrabiarek w trakcie rozprzedaży

Jesienią ubiegłego roku informowaliśmy o tym, że Fabryka Obrabiarek do Drewna ze 160-letnią historią weszła w stan likwidacji. Historycznie związana była ona z Wilczakiem, od 2021 roku funkcjonuje pod Bydgoszczą w Trzeciewcu, blisko drogi ekspresowej S5. Obecnie firma prowadzi przetargi na wyprzedaż majątku. Właścicielem fabryki jest Skarb Państwa.

Decyzję o zlikwidowaniu fabryki podjęło Ministerstwo Aktywów Państwowych, co może wynikać z trudnej sytuacji na rynku drzewnym. Sprawa w regionie nie wywołała jednak zainteresowania politycznego, zatem nie podjęto nawet debaty o tym czy firmę z taką tradycją uda się uratować.

Spółka ogłasza cyklicznie kolejne przetargi na sprzedaż maszyn, które znajdują się w Trzeciewcu. Zatem systematyczne proces likwidacji jest prowadzony.

W 1855 roku do Bydgoszczy z Eufrutu przybył urodzony w Chojnicach niemiecki przemysłowiec Carl Blumwe, który założył nad Brdą swój pierwszy zakład. Był on niewielki, ale pozwolił mu się dorobić i zakupić na Wilczaku (przy dzisiejszej ulicy Nakielskiej) działkę, na której w 1865 roku powstała Fabryka Obrabiarek do Drewna. Taki jest początek tej historii, a jej zwieńczeniem może być poniższy fragment aktu notarialnego rozpoczynający procedurę likwidacyjną. Fabryka Obrabiarek do Drewna po odzyskaniu przez Polskę niepodległości została znacjonalizowana i włączona do Pomorskiej Fabryki Maszyn z siedzibą w Grudziądzu. W tamtym okresie jej produkty znane były na całym świecie, importowano je m.in. do Argentyny, Brazylii, czy Peru. Potem za okupacji fabrykę przejęli Niemcy, a po wojnie znacjonalizowała Polska Ludowa.