Jesteś tutaj: HomeBydgoszczBędzie nowy RZGW, ale nie w Bydgoszczy

Będzie nowy RZGW, ale nie w Bydgoszczy

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz piątek, 07 lipiec 2017 17:15

Pod koniec kwietnia do Sejmu wpłynął projekt nowego Prawa Wodnego, który nieść będzie wiele zmian. Planuje się m.in. zwiększenie liczby Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej o jedną placówkę, która powstanie w Lublinie. Drogi wodne przebiegające przez nasz region nadal będą zatem podlegać pod Gdańsk i Poznań.

 

Przygotowany projekt Prawa Wodnego ma być kompleksową nowelizacją. Takową przygotowywał już poprzedni rząd, ale wersja finalna nadal budziła duże kontrowersje i nie udało się jej do końca kadencji uchwalić. Zawierała ona istotne dla Bydgoszczy założenia reformy administracji wodnej – powstanie Zarządu Dorzecza Wisły. Nowy rząd poszedł w kierunku utrzymania znaczenie RZGW.

 

Główne zadania spoczywające na Regionalnych Zarządach Gospodarki Wodnej to zarządzanie i utrzymanie urządzeniami wodnymi. W dużej mierze jest to zarządzanie i remontowanie śluz, ale też wydawanie decyzji dotyczących eksploatacji wód. W województwie kujawsko-pomorskim nie ma RZGW, region bydgoski podlega pod RZGW w Poznaniu i Gdańsku.

 

Nowe Prawo Wodne zakłada utworzenie dodatkowego RZGW w Lublinie, tamten teren podległy jest jeszcze obecnie zarządowi w Warszawie. Projekt nie zakłada jednak na obecnym etapie utworzenia RZGW w Bydgoszczy. Kilka dni temu Sejm zdecydował o skierowaniu projektu do II czytania w komisjach.

 

Nowa struktura RZGW wyglądać ma następująco: Gdańsk, Gliwice, Kraków, Lublin, Poznań, Rzeszów, Szczecin, Warszawa i Wrocław.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Zapowiedź europejskiej debaty o przyszłości Unii Europejskiej

    W czwartek o godzinie 15 w sali plenarnej Parlamentu Europejskiego odbędzie się debata z udziałem liderów europejskich partii o przyszłości Unii Europejskiej. Na naszych łamach będziemy ją transmitować, przygotujemy z niej też skrót. Dzisiaj w kilku zdaniach chcemy ją zapowiedzieć.

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

Wiadomości z regionu