Jesteś tutaj: HomeBydgoszczWłaściciel spółki nieuchwytny. Czyli ciąg dalszy cyrku wokół spółki WKS Zawisza

Właściciel spółki nieuchwytny. Czyli ciąg dalszy cyrku wokół spółki WKS Zawisza

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 18 wrzesień 2017 08:31

Pod koniec czerwca walne spółki WKS Zawisza Bydgoszcz SA podjęło decyzję o rozpoczęciu procedury jej likwidacji. Od dobrego roku spółka z 3% udziałem Miasta Bydgoszczy nie zajmowała się działalnością sportową. Okazuje się, że prezes, a jednocześnie jej właściciel Artur Czarnecki, nie skierował do dzisiaj stosownych uchwał do sądu.

Informuje o tym Gazeta Wyborcza, wskazując jednocześnie, że ratusz zaniepokojony bezczynnością Czarneckiego, postanowił złożyć do sądu wniosek o przymuszenie go do rozpoczęcia czynności likwidacyjny. Za brak rzetelności grozi mu grzywna.

 

Artur Czarnecki kupił akcję spółki WKS Zawisza Bydgoszcz SA od Radosława Osucha. O tej decyzji pozostali udziałowcy, w tym Miasto Bydgoszcz dowiedzieli się z mediów. Zgodę na transakcję wyraziła Rada Nadzorcza spółki, choć nie wszyscy członkowie mieli dostęp do rzetelnych danych. Statut pozwalał jednak na decydujący głos w Radzie dla przedstawiciela poprzedniego właściciela.

 

Obecnie mamy do czynienia zatem z kolejnym epizodem tego cyrku, wokół spółki WKS Zawisza Bydgoszcz SA.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu