W piątek kwestowali znani bydgoszczanie – parlamentarzyści, samorządowcy, dziennikarze oraz przedstawiciele innych profesji. Był też wojskowy, w kweście wziął udział węgierski generał Jozsef Szpisjak, zastępca dowódcy Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO, które ma swoją siedzibę w Bydgoszczy. Od kilku miesięcy generał Szpisjak mieszka z małżonką w Bydgoszczy, która zresztą towarzyszyła mu dzisiaj w kweście. Generał przyszedł w towarzystwie konsula honorowego Węgier w Bydgoszczy Marka Pietrzaka. Była to dla niego okazja do odwiedzin na grobie spoczywającego w tym miejscu Węgra – inżyniera kolejnictwa Jozesa Traitlera, który stał się bydgoszczaninem z wyboru. Dla generała była to też okazja do poznania bliżej historii Bydgoszczy, w czym pomagał mu konsul Pietrzak.

Poznawania historii

Cmentarz Starofarny to miejsce bezcenne dla chcących poznawać historię Bydgoszczy, bowiem spoczywa tutaj wielu wybitnych bydgoszczan, w tym osoby zasłużone dla odzyskania przez Polskę niepodległości. W tym roku zbierane są pieniądze m.in. na odnowę grobu rodziny Warmińskich. Emil Warmiński na początku XX wieku wywieszając na swoim gabinecie lekarskim szyld w języku polskim podjął otwartą walkę z germanizacją. Warmiński był też fundatorem Domu Polskiego.

Głównym tematem rozmów kwestujących była jednak działalność chuliganów, którzy zniszczyli cenne rzeźby. Tegoroczna kwesta również będzie służyć naprawieniu tych zniszczeń. Dyskutowano m.in. o potrzebie zapewnienia monitoringu, bowiem w przeciwnym wypadku dalsze kwestowanie nie ma sensu. Obecność samorządowców na kwestie być może sprawi, że tym problemem władze zajmą się dość szybko.

Fot: TMMB - zdjęcie archiwalne, przed zniszczeniem przez wandali

Sobota 2 listopada, czyli dzień zaduszny, będzie ostatnim dniem kwesty.