Jesteś tutaj: HomeBydgoszczMoże być taniej? Tylko czy prezydent nie zaczyna przesadzać z PR

Może być taniej? Tylko czy prezydent nie zaczyna przesadzać z PR

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 16 wrzesień 2013 11:35

Przed tygodniem prezydent Rafał Bruski przedstawił swoją propozycję nowych taryf w komunikacji publicznej. Jedni mogą mieć taniej, część seniorów może jednak stracić bezpłatne przejazdy. Propozycje mogą wywołać zatem kontrowersje także wśród radnych. Machina public relation już jednak ruszyła.

 

W serwisie społecznościowym Facebook Urząd Miasta Bydgoszczy opublikował grafikę, ze zdjęciem biletu jednorazowe za 3 zł (obecnie kosztuje on 3,20 zł) i pojawia się informacja – Może być taniej i wygodniej?

 

Jest to zatem tryb warunkowy. Ustalenie nowych taryf zależeć będzie jednak od radnych, stąd też można odnieść wrażenie, że ta grafika w pewnym stopniu wywoływać może presję społeczną na radnych. Niedozwoloną presję.

 

Co prawda w porównaniu  działaniami jakie wobec radnych stosował poprzedni prezydent, ta grafika nie jest niczym wielkim. Mimo wszystko jednak, na taki sposób debaty publicznej się nie powinniśmy jednak godzić. Propozycje prezydenta które zakładają duże ulgi dla rodzin wielodzietnych są warte rozważenia, powinno się to jednak odbywać bez  wywierania emocji wśród mieszkańców.

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu