Jesteś tutaj: HomeBydgoszczWypowiedziano wojnę dopalaczom, tylko czy ją wygrano?

Wypowiedziano wojnę dopalaczom, tylko czy ją wygrano?

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz sobota, 05 październik 2013 12:52

Tym razem w wydaniu cyklu ,,3 lata temu w Bydgoszczy” skupimy się na problemie dopalaczy, przeciwko którym jesienią 2010 roku wyciągnięto ostre działa. Okazuje się, że cały czas są miejsca gdzie można legalnie kupić dopalacze.

 

Kilka dni temu obejrzałem reportaż telewizji TTV, która zajmowała się problemem sprzedaży szkodliwych dla zdrowia substancji w Poznaniu. Z publikacji okazuje się, że zarówno policja jak i sanepid nie mają instrumentów prawnych, aby tego typu działalność w dzielnicy Wilda zamknąć.  Z kolei inny portal informacyjny informuje, że we wtorek 14 i 15 latek trafili do szpitala w Lublinie z powodu zatrucia dopalaczem.

 

Cofnijmy się jednak o 3 lata wstecz. W mediach zrobiło się głośno po śmiertelnym finale zażycia doplacza przez nastolatka. Wywołało to także wrzawę w Bydgoszczy. Z inicjatywy prezydenta Konstantego Dombrowicza przyjęto uchwałę, która zakazywała prowadzenia sprzedaży tzw. dopalaczy na terenie Bydgoszczy. Problem jednak w tym, że było to działanie niezgodne z polskim prawem, dlatego ówczesny wojewoda Rafał Bruski unieważnił tę uchwałę. W tym momencie można się dopatrzeć elementu kampanii wyborczej pomiędzy Dombrowiczem i Bruskim.

 

1 października na ulicy Dworcowej z inicjatywy radnych PiS pikieta przeciwko sprzedaży tego typu specyfików. Na tej ulicy mieściło się bowiem najwięcej punktów sprzedaży dopalaczy.

 

Kilka dni później stanowcze działania podjął premier Donald Tusk. Pierw z jego polecenia funkcjonariusze sanepidu oraz policjanci zamknęli wszystkie lokale sprzedające dopalacze. Później wprowadzono ustawę, która miała skutecznie rozwiązać problem tego typu substancji w Polsce.

 

Miała, bo patrząc na ostatnie wydarzenie można odnieść wrażenie, że rząd póki co wojnę z dopalaczami przegrywa. Problem dopalaczy powraca także w Bydgoszczy. Do tematu będziemy wracać. 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

  • Wydatkowanie środków europejskich przez samorządy z kujawsko-pomorskiego z poważnymi wątpliwościami

    Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Wiadomości z regionu