Na pierwszy rzut oka wydaje się to dziwne, ma to jednak swoje uzasadnienie praktyczne – Gross przechodząc na emeryturę uzyskał prawo do pobierania emerytury, zatem od 1 marca jako dyrektor bydgoskiego WORD dorabia sobie do emerytury. Informacja ta wydaje się nam ciekawa dla mieszkańców, bowiem informuje ich o tym, że na czele ośrodka stoi formalnie już emeryt.
Andrzej Gross to niespecjalnie znany, ale prominentny działacz PSL. W przeszłości pracował w różnych agencjach rolnych. W latach 2013-2015 był szefem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Po wygranych przez PiS wyborach został wymieniony na Daniela Obajkta, który jak wiemy za długo tam nie zagrzał, bo niedługo później trafił do PKN Orlen.
Andrzej Gross bydgoskim WORD kieruje od 2016 roku.