Jesteś tutaj: HomeBydgoszczRatusz na ostatniej prostej gra nieczysto. ,,Bydgoszcz Informuje” wspiera włodarza

Ratusz na ostatniej prostej gra nieczysto. ,,Bydgoszcz Informuje” wspiera włodarza

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 04 kwiecień 2024 14:43

W czwartek prezydent Rafał Bruski zorganizował w ratuszu konferencję na której mówił o skutkach finansowych reform podatkowych rządów PiS dla Bydgoszczy. Prezydent mówił, że budżet miasta stracił przez kilka lat z tego powodu 673 mln zł (wyliczenia Związku Miast Polskich). Laurkę z tej konferencji napisał podległy prezydentowi urzędnik w ramach portalu ,,Bydgoszcz Informuje” - który udaje niezależne medium, a wielu odbiorców może nie być świadomych, że wydaje to ratusz.

 

Ten przykład tylko pokazuje, że jednym z głównych celów istnienia Bydgoszcz Informuje jest kreowanie narracji przez ratusz. Autor treści – urzędnik Wojciech Borakiewicz, przez około półtora roku, ani razu nie napisał ani wręcz wyrazu krytycznego o prezydencie, za to łatwiej już mu szło krytykowanie przeciwników politycznych prezydenta np. radnych PiS, czy jego kontrkandydata w walce o fotel prezydenta posła Łukasza Schreibera.

 

Do konferencji prezydenta Schreiber się odniósł na swojej konferencji, mniejsza już czy przekonująco, ale ten aspekt urzędnik piszący artykuł pominął. Jest jedynie narracja prezydenta i żeby nie było, nie do końca uczciwie podana. Już sam tytuł: ,,NIK, Związek Miast Polskich i Instytut Finansów Publicznych o finansach samorządów. Bydgoszcz straciła 673 mln zł”.

 

O raporcie NIK pisaliśmy kilka dni temu i faktycznie on wskazuje, że miasta na reformach rządu straciły. W przypadku Bydgoszczy nie ma w raporcie żadnych liczb, zatem pisanie, że według NIK Bydgoszcz straciła 673 mln zł to manipulacja! NIK wskazuje jedynie - w wystąpieniu do Kancelarii Premiera, że dochody średnie spadły w latach 2020-2022 o 3,6% w stosunku do 2019 roku, a rządowe dotacje na inwestycje zniwelowaly ten spadek jedynie o 1,7 puktu procentowego. Instytut Finansów Publicznych opublikował swoją analizę, ale ona również nie podaje w przypadku Bydgoszczy żadnych kwot. Związek Miast Polskich owszem wyliczył, że Bydgoszcz jest stratna 673 mln zł, ale nie w ostatnim czasie jak twierdzi podległy prezydentowi urzędnik, ale kilka miesięcy temu.

 

Treści z Bydgoszcz Informuje są rozprzestrzeniane na Facebook-u poprzez konto Bydgoszcz.pl, które za środki publiczne, przy pracy wielu pracowników ratusza (czyli wynagradzanych przez bydgoszczan w podatkach) zbudowali ponad 140 tys. obserwatorów. Pozostała trójka kandydatów na urząd prezydenta nie może z niego jednak korzystać do promowania swojej narracji.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

  • Wydatkowanie środków europejskich przez samorządy z kujawsko-pomorskiego z poważnymi wątpliwościami

    Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Wiadomości z regionu