Jesteś tutaj: HomeBydgoszczRok 2023 drugim najgorszym demograficznie w Bydgoszczy od zakończenia II wojny światowej

Rok 2023 drugim najgorszym demograficznie w Bydgoszczy od zakończenia II wojny światowej

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 03 czerwiec 2024 17:54

Tytuł może i stanowczy, ale fakty też mówią same za siebie – w 2023 roku odnotowaliśmy drugi po 2021 roku (okres pandemii) najniższy deficyt naturalny w Bydgoszczy i co jest istotne – tym razem nie zgony były kluczowe, ale rekordowo najniższy wskaźnik urodzeń. Te dane wynikają z najnowszego raportu o stanie Bydgoszczy, który kilka dni temu zgodnie z obowiązkiem ustawowym przedstawił prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

 

Co roku prezydenci miast muszą przedstawiać taki raport, na temat którego odbywa się na sesji Rady Miasta dyskusja – ale o tym później. Raport liczy 280 stron, trudno go omawiać bo to zbiór faktów, a każdego zainteresuje co innego. My co roku z dużym zainteresowaniem zwracamy uwagę na dane o populacji, bo w końcu pokazują one jak na dłoni, że się jako miasto populacyjnie kurczymy.

 

W 2023 roku na świat przyszło 2160 nowych bydgoszczan – to najgorszy wynik w historii. Rok wcześniej było to blisko 2,5 tys., w 2021 roku prawie 2,8 tys, a w 2019 roku 3,1 tys. - zatem w ciągu pięciu lat mamy spadek o blisko 1/3. Przyrost naturalny to bilans narodzeń i zgonów – w ubiegłym roku zmarło 4109 osób, co daje nam przyrost naturalny na poziomie minus 1949, przebiliśmy rekord z 2022 o 10. Największym problemem w tej sytuacji jest jednak to,  że nie piszemy o jednarazowym roku, ale mamy do czynienia z tendencją, która się coraz bardziej nasila. Jeżeli chodzi jednak o zgony to te od 2021 roku, gdy mieliśmy kulminację spowodowaną pandemią, to jest ich coraz mniej. W stosunku do 2022 roku zgonów było o ponad 300 mniej, a tak mamy przyrost naturalny gorszy.

 

Dane GUS niedoszacowane

Z raportu prezydenta wynika, że populacja na koniec 2023 roku wyniosła w Bydgoszczy 236.434 mieszkańców. To o 449 mniej mieszkańców niż prognozował Główny Urząd Statystyczny tworząc wieloletnią prognozę. Z tej prognozy wynika, że do 2060 roku populacja Bydgoszczy skurczy się do 2019 tys. mieszkańców. Póki co jednak widzimy, że ludność spada szybciej niż wynika to z prognozy GUS-u.

 

Wracając jednak do roli raportu o stanie miasta – w czerwcu planowana jest sesja absolutoryjna, na której radni i mieszkańcy poparci podpisami będą debatować o stanie miasta, po czym radni zagłosują za udzieleniem lub nieudzieleniem prezydentowi Rafałowi Bruskiemu absolutorium. W tym roku nie będzie to jednak specjalnie istotne, bowiem jesteśmy świeżo po wyborach samorządowych – mieszkańcy wybierając Bruskiego na kolejną kadencję w pewnym sensie udzielili mu wotum zaufania. Gdyby w tym roku radni nie udzielili prezydentowi wotum zaufania, to nie wywołałoby to wobec niego żadnych skutków – inaczej by to wyglądało, gdyby było to już przynajmniej rok po wyborach.

 

Warte obejrzenia

  • Dobre wyniki Polaków na Memoriale Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy

    Natalia Kaczmarek we wspaniałym stylu wygrała bieg na 400 metrów podczas 6. Memoriału Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy. Kaczmarek zwyciężyła w czasie 49.86 sek., bijąc rekord mityngu. Rekordów mityngu w Bydgoszczy było zresztą więcej, a publiczność zgromadzona na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka nie mogła się nudzić i oklaskiwała też m.in. zwycięstwo Pawła Fajdka w rzucie młotem.

  • Zakończyły się Wioślarskie Mistrzostwa Europy w Kruszwicy. Sportowo Polska jednak nie dominowała

    Za nami kolejna międzynarodowa impreza wioślarska zorganizowana na Gople w Kruszwicy. W niedzielnych finałach dwukrotnie miejsca na podium wywalczyły polskie osady. Wicemistrzowskie tytuły wywalczyli Błażej Barański, Jakub Olszewski, Aleks Narożny i Remigiusz Matulewicz (JM4x) oraz Zuzanna Czaja, Zuzanna Królikiewicz, Anna Solarska i Wiktoria Syrytczyk (JW4x).

Wiadomości sportowe

  • Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności

    Około 40 proc. uczniów, zarówno szkół podstawowych, jak i średnich, uważa, że popełnienie błędu oznacza, że nie są mądrzy – wynika z raportu „Mogę wszystko. Co na to współcześni uczniowie?” Fundacji Teach for Poland. Obawa przed byciem tak odbieranym powoduje także, że wielu z nich nie zadaje pytań, kiedy czegoś nie wiedzą. – W konsekwencji za kilkanaście lat będziemy społeczeństwem, które będzie się bało innowacji i zmian – ocenia Katarzyna Nabrdalik, prezeska Fundacji Teach for Poland. Wielu uczniów regularnie stawia sobie cele i do nich dąży, ale często kojarzą się one z ocenami. To wyniki w nauce, a nie rozwój umiejętności, są traktowane jako wyznacznik sukcesu.

  • Marszałek chciałby rozmawiać tylko o tym co wygodne, ale to pokazuje kryzys samorządności wojewódzkiej

    Gdy w poniedziałek ukazała się u nas publikacja o tym, że ,,media władzy”, czyli wydawane za nasze pieniądze przez samorządy i tworzone przez urzędników przemilczały krytyczny dla promu w Solcu Kujawskim raport NIK, w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu odbywała się sesja Sejmiku Województwa. Po wypowiedziach marszałka Piotra Całbeckiego nie należy się specjalnie dziwić, że podlegli mu pracownicy Kujawsko-Pomorskiego Funduszu Rozwoju temat przemilczeli w ramach swoich mediów.

Wiadomości z regionu