Za rekomendacją udzielenia absolutorium prezydentowi zagłosowało dwóch członków Komisji Rewizyjnej, przeciwko był tylko radny niezależny Stefan Pastuszewski, pozostała trójka wstrzymała się od głosu.

- Generalnie jako miasto realizujemy zadania za drogo i niezbyt starannie – tłumaczy nam swoją negatywną ocenę radny Stefan Pastuszewski. W jego opinii przykładem takiego źle realizowanych inwestycji ma być ulica Chodkiewicza.

Prezydent Bruski nie może mieć jednak powodów do radości, gdyż do otrzymania absolutorium potrzebuje poparcia bezwzględnej większości ustawowego składu Rady Miasta, czyli 16-tu głosów, a o to przy obecnym układzie sił wcale nie będzie łatwo. Brak absolutorium w tym roku nie będzie nieść jednak większych konsekwencji dla prezydenta, gdyż już na jesień odbędą się wybory samorządowe. Gdyby Rafał Bruski nie uzyskał absolutorium rok lub dwa lata wcześniej, to mogłaby być przesłanka do odwołania go przed końcem kadencji.

W 2010 roku absolutorium za wykonanie budżetu za rok 2009 nie uzyskał ustępujący prezydent Konstanty Dombrowicz, co było podnoszone w kampanii wyborczej jako argument przeciwko niemu.