Jesteś tutaj: HomeBydgoszczPiS w Bydgoszczy nie ma prostej sytuacji

PiS w Bydgoszczy nie ma prostej sytuacji

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 08 wrzesień 2014 06:45

W ogólnopolskich sondażach Prawo i Sprawiedliwość gromi Platformę Obywatelską, bydgoskie struktury tej partii przed wyborami samorządowymi z optymizmem jednak nie patrzą. Z jednej strony część elektoratu może odebrać komitet Konstantego Dombrowicza, z drugiej zaś partia ta może mieć problem ze zbudowaniem silnych list do Rady Miasta Bydgoszczy.

W 2010 roku PiS zdobył zaledwie 6 mandatów, porównując to z rokiem 2006 jest to dwa razy mniej. Identyczny wynik jak PiS uzyskało SLD oraz komitet Dombrowicza Miasto dla Pokoleń. W partii wszyscy są zgodni, że poprawienie tego wyniku będzie trudne, znacznie trudniejsze niż w przypadku SLD, które uskrzydlone jest bardzo wysokim wynikiem w Bydgoszczy uzyskanym przez europosła Janusza Zemke.

 

Należy pamiętać, że ostateczne listy wyborcze do PKW należy zgłosić dopiero w październiku, a jak uczy praktyka w przypadku PiS do ostatecznego zgłoszenia kandydatów wiele może się zmienić. Nie mniej jednak są już robione pierwsze przymiarki, które optymizmu działaczom nie przynoszą. Podobnie jak przed 4 laty kandydaci są przerzucani pomiędzy okręgami wyborczymi.

 

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że listy są już na szczeblu kierowniczym partii ustalone. Niespodzianką było jednak, gdy po wyborze Kosmy Złotowskiego na europosła stracił on funkcję pełnomocnika okręgowego i nowym szefem struktur w zachodniej części kujawsko-pomorskiego został poseł Tomasz Latos. To z kolei trochę skomplikowało sprawę.

 

Radny Tomasz Rega, który mandat uzyskał w okręgu nr 2 (Leśne, Bartodzieje i Bielawy) wystartować ma najprawdopodobniej jako lider listy w okręgu nr 1 (Osowa Góra, Miedzyń, Wilczak, Piaski, Czyżkówko). W dawnym okręgu Regi liderem ma być bliski współpracownik posła Latosa Krystian Frelichowski, który zajmuje się głównie manifestacjami poświęconymi katastrofie smoleńskiej.

 

- Biorąc udział w akcjach bliskiego współpracownika Dombrowicza Bogdana Dzakanowskiego osłabił tylko naszego kandydata na prezydenta Marka Gralika – mówi nam jeden z wyżej postawionych działaczy bydgoskiego PiS.

 

Nową postacią na listach PiS ma być były członek zarządu NSZZ Solidarność Mirosław Jamroży, który z obecnymi władzami związku nie żyje w najlepszych relacjach. Jego wysokie miejsce na liście z kolei może utrudnić uzyskanie przez Gralika poparcia Solidarności.

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu