Inicjatywa zakładała, że od przyszłego roku 1.5% wpływów do budżetu miasta z tytułu podatku od nieruchomości (na Miedzyniu i Prądach ten wpływ wynosi ok. 3%), przeznaczane byłoby na utwardzanie dróg osiedlowych na Miedzyniu. Mieszkańcy zbierając podpisy liczyli, że być może pozwoli to utworzyć ogólnomiejski program budowy dróg osiedlowych.

Ich inicjatywa jednak pod obrady Rady Miasta Bydgoszczy nie trafi, gdyż zdaniem prawnika ratusza podpisy były zbierane źle. Chodzi dokładniej o to, że projekt uchwały nosi nazwę: ,,w sprawie programu utwardzania ulic w dzielnicach Miedzyń Prądy”, zaś podpisy zbierano pod listami zatytułowanymi: ,,w sprawie rewitalizacji dzielnic Miedzyń-Prądy”. Zdaniem prawnika zakres słowa ,,rewitalizacja” jest dość szeroki, dlatego jego użycie mogło wprowadzać w błąd osoby udzielające poparcia. Ponadto służby prawne ratusza uważają, że niezgodnie ze statutem miasta wskazano źródło finansowania.

Mieszkańcom pozostaje zatem na pocieszenie stwierdzenie przewodniczącego Rady Miasta Zbigniewa Sobocińskiego, że złożyli oni cenne pomysły, które być może w przyszłości zostaną wykorzystane.