Jesteś tutaj: HomeBydgoszczZakład Termicznego Przekształcania Odpadów oficjalnie otwarty

Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów oficjalnie otwarty

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 26 listopad 2015 18:01

W czwartek miała miejsce uroczystość przecięcia wstęgi w spalarni odpadów, która utylizować będzie odpady z Bydgoszcz i Torunia oraz gmin sąsiednich. Budowa trwała 2 lata i była w głównej mierze sfinansowana z Unii Europejskiej.

Praktycznie zakład unieszkodliwiania odpadów komunalnych pracuje już od pewnego okresu, bowiem uruchamiania spalarni jest procesem czasochłonnym. Czwartkowa uroczystość była przede wszystkim okazją do wzajemnych podziękowań samorządów realizujących projekt i wykonawców inwestycji.

 

- Cieszymy się, że jesteśmy wśród liderów w Europie. Jesteśmy obecnie liderem w Polsce – nie krył radości prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

 

- Ta inwestycja ujawnia wiele atutów naszego regionu – ocenia wicemarszałek województwa Zbigniew OstrowskiPierwszy atut to wola współpracy dwóch liderów tego regionu – kontynuował. W jego wypowiedzi padło sformułowanie, że w ten sposób budowany jest bydgosko-toruński obszar metropolitarny.

 

Obecny na uroczystości prezydent Torunia Michał Zaleski podziękował prezydentowi Dombrowiczowi (nieobecnemu na otwarciu) oraz radnym bydgoskim, którzy pełnili mandat w roku 2008 za podjęcie tej współpracy.

 

Wartość inwestycji to ponad 522 mln zł, z tego ponad 255 mln zł pochodzi z dotacji unijnej. Celem inwestycyjnym było ograniczenie składowanych odpadów oraz produkcja ekologicznej energii. Instalacja poza spalaniem odpadów produkować będzie ciepło do ogrzewania mieszkań oraz energię elektryczną.

 

- Ogromne podziękowania należą się naszym wykonawcom – zauważył prezes ProNatury Konrad MikołajskiFirmie Astaldi Termomeccanica Ecologia. Gdy 2 lata temu rozpoczynaliśmy budowę padły wątpliwości czy damy radę.

 

Czwartkowa uroczystość zdaniem Mikołajskiego pokazała, że udało się osiągnąć sukces. Obie firmy mają swoje główne siedziby we Włoszech, dlatego też na otwarciu bydgoskiej instalacji pojawiła się także flaga narodowa tego kraju.

 

- Jestem szczęśliwy, że mogę być tutaj obecny – powiedział reprezentujący firmę Astaldi Cesare BernardiniTa inwestycja będzie punktem odniesienia do kolejnych instalacji w Polsce. Przekonany, że decyzja polskich władz do inwestowania w takie zakłady jest dalekowzroczna. W mojej opinii jest to szczególny wybór w punktu widzenia ochrony środowiska. Budujemy w 25 krajach świata, ale wśród narodu polskiego czujemy się najbliżej tego jakbyśmy byli we własnym domu.

 

Było to pierwsze otwarcie tak zaawansowanej technologicznie instalacji unieszkodliwiania odpadów w Polsce. Nie pojawił się na niej jednak żaden przedstawiciel Ministerstwa Środowiska.

 

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu