Do referendum w sprawie likwidacji straży miejskiej w Bydgoszczy nie dojdzie. Za to w poniedziałek z inicjatywy prezydenta Rafała Bruskiego odbędzie się debata poświęcona funkcjonowaniu tej formacji.
W Bydgoszczy powstaje coraz więcej buspasów, których zadaniem ma być umożliwienie szybszego przejazdu komunikacji publicznej. Póki co zbyt dużych efektów nie ma, gdyż kierowcy samochodów osobowych nagminnie lekceważą przepisy.
Jeden z portali informuje, że nowy rektor Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego prof. Janusz Ostoja-Zagórski nakazał zdjęcie krzyża w swoim gabinecie i sali senatu uczelni. Tę informacje potwierdzają doktoranci.
O godzinie 16 w bydgoskim ratuszu odbyła się debata poświęcona komunikacji publicznej. Dyskusja nie przyniosła jednak konkretnych propozycji rozwiązań, pojawiły się jednak kolejne pytania.
Wczoraj BRE Bank podpisał umowę z Zarządem Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, na mocy której karty płatnicze tego banku będą pełnić także funkcje Bydgoskiej Karty Miejskiej.
Radny Piotr Król w czasie sesji Rady Miasta zwrócił uwagę na zły stan ulicy Bydgoskich Olimpijczyków w Fordonie.
W ramach interpelacji radny Stefan Pastuszewski wystąpił z zapytaniem dotyczącym kadry zarządzającej strażą miejską.
W ostatnim dniu lekkoatletycznych mistrzostw Polski w Bydgoszczy złote medale w chodzie zdobyli Olga Chojecka i Maher Ben Hlima, a na dystansie 5000 metrów najlepsi byli Weronika Lizakowska oraz Kamil Herzyk.
Natalia Kaczmarek we wspaniałym stylu wygrała bieg na 400 metrów podczas 6. Memoriału Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy. Kaczmarek zwyciężyła w czasie 49.86 sek., bijąc rekord mityngu. Rekordów mityngu w Bydgoszczy było zresztą więcej, a publiczność zgromadzona na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka nie mogła się nudzić i oklaskiwała też m.in. zwycięstwo Pawła Fajdka w rzucie młotem.
Data 27 czerwca 2024 powinna się zapisać w historii Magistrali Węglowej – to tego dnia Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydawał decyzję środowiskową dla modernizacji linii nr 201 od Maksymilianowa do Kościerzyny. Patetyczność powyższego zdania jest uzasadniona, bowiem ten wniosek rozpatrywany był od 2017 roku, czyli ponad 7 lat.
Od 1 lipca wzrośnie cena prądu, a to za sprawą podniesienia kwoty zamrożenia dla gospodarstw domowych. Odbiorcy, którzy mają szacowane rachunki na cały rok w większości dostali już kalkulację, a tam niespodzianki, bo są klienci którzy otrzymali podwyżki nawet powyżej 50%, dochodzące do blisko 100%. Z rządu natomiast zaczęły płynąć sygnały, że będą one skorygowane, co tworzy jednak atmosferę chaosu.