W czwartek mieszkaniec Inowrocławia po godzinie 19 zauważył, że jadący skodą fabia może być nietrzeźwy. Wnioskował to po tym, że kierowca nie był wstanie utrzymać prostego kierunku jazdy. Samochód jechał wolno, dlatego inowrocławian podszedł i wyrwał ze stacyjki kluczyki od pojazdu, po czym wezwał na miejsce policję. Funkcjonariusze zbadali kierującego i okazało się, że miał we krwi ponad 3 promile alkoholu, co jest już stanem bardzo niebezpiecznym.

Dzień później jeden z kierowców poinformował policjantów, że osoba prowadząca jadącego przed nim malucha może być nietrzeźwa. Pojazd ten wjechał na jedną z posesji w miejscowości Tuczno, tam też przybyli policjanci, którzy zbadali trzeźwość kierowcy, który jak się okazało był w stanie silnego upojenia alkoholowego.

Z obywatelami, którzy podjęli interwencje skutkujące wyeliminowaniem z ruchu pijanych kierowców, spotkał się Komendant Powiatowy Policji w Inowrocławiu i złożył serdeczne gratulacje.

My też nie bądźmy obojętni! Gdy widzimy sytuacje, które budzą nasze wątpliwości co do trzeźwości kierujących informujmy. Wystarczy tylko zatelefonować na numery alarmowe! Dzięki temu funkcjonariusze szybciej wyeliminują tych, którzy stwarzają zagrożenie wsiadając "za kółko" pod wpływem alkoholu! – apeluje inowrocławska policja.

Zatrzymani za jazdę pod wpływem alkoholu stracą natomiast prawo jazdy, dodatkowo grozi im kara pozbawienia wolności.