Co powinno budzić niepokój to prawie wzrost o 1/3 zobowiązań wymaganych, czyli takowych które można uznać za przeterminowane, czyli należało je opłacić, ale nie było z czego. Na koniec 2022 ich suma wynosiła niecałe 21,5 mln zł, aby na koniec 2023 urosnąć do prawie 31,4 mln zł.
Prognoza na ten rok przewiduje 23,8 mln zł straty, ze wskazaniem, że również w latach 2025-2026 będzie ponad 20 mln zł na minusie. W raporcie podpisanym przez dyrektora Eligiusza Patalasa wskazuje się, że główna przyczyna problemów to zbyt niska wycena świadczeń przez NFZ.