Zdaniem radnych parafii Urząd Miasta udzielił kilkutysięcznej dotacji na likwidację kotłowni węglowej i wykonania instalacji gazowej. Uważają oni jednak, że parafia takie ogrzewanie już posiadała stąd też urzędnicy ratuszowi, którzy rozliczali tę dotację mogli dopuścić się złamania prawa.
Wnioski Olecha i Kieraja o podjecie nadzoru przez prokuraturę w Bydgoszczy oraz prokuratora generalnego związane są z ich podejrzeniami, że prokuratorzy z Inowrocławia nie podeszli do tej sprawy rzetelnie.
W naszej ocenie, sprawa wymaga wyjaśnienia i ustalenia, czy faktycznie nie doszło do popełnienia przestępstwa, którego to wyjaśnienia nie dostarczyło - w naszej ocenie - postępowanie przeprowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Inowrocławiu. Uważamy, iż postępowanie w tego typu sprawie - z uwagi na wskazane wyżej wątpliwości - nie powinno być prowadzone przez tutejsze organy ścigania – piszą radni Jacek Olech i Andrzej Kieraj do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta.