Jesteś tutaj: HomeMagazynMitrovits: Polacy dali nadzieję i przykład dla Węgrów

Mitrovits: Polacy dali nadzieję i przykład dla Węgrów

Napisane przez  Redakcja / Dwie Korony Opublikowano w Magazyn niedziela, 13 listopad 2016 00:09

Trwają obchody Roku Solidarności Polsko-Węgierskiej, którego ważną częścią będą obchody wydarzeń Bydgoskiego Listopada 1956. Ciekawy artykuł poświęcony tematyce napisał dr Miklos Mitrovits, historyk i polonista, który w przyszłym tygodniu będzie gościł w Bydgoszczy.

Sprowokowane zmiany, za którymi walczono w Polsce przeciwko sowietom nadały ostateczny impuls dla studentów uczelni w Budapeszcie aby wyrazili swoje żądania w 1956. Polacy dali nadzieję i przykład dla Węgrów, którzy zaczęli wierzyć, że mogą również przeprowadzić potrzebne zmiany. Kiedy wybuchła węgierska rewolucja wielu Polaków prawidłowo potraktowało ją jako antystalinowskie powstanie. Byli oni przekonani, iż Węgrzy mogą odzyskać swoją wolność – czytamy w artykule Mitrovitsa - Władysław Gomułka, Polski aktywista oraz polityk wygłosił przemówienie 20 października 1956 roku, w którym skrytykował stalinowski reżim włączając w to kult jednostki, terror, centralizację gospodarki i kolektywizm rolnictwa. Równocześnie zdefiniował przy tym początek nowej ery. Nawiązał również do wydarzeń poznańskiego czerwca oraz podkreślił, że robotnicy protestowali przeciwko wadom socjalizmu a nie socjalizmowi samemu w sobie. Przemówienie zostało opublikowane w węgierskim Szabad Nép, które pozwoliło mieszkańcom Węgier zapoznać się z antystalinowskimi myślami Gomułki oraz z wolą Polaków, którzy pragnęli więcej wolności jak i niezależności- sowieci natomiast chcieli zapobiec tym zmianom. Z tego powodu studenci z Budapesztu pomaszerowali pod pomnik Józefa Bema aby zapewnić Polskę o swojej solidarności i wyrazić, że Węgry również chcą zmian podobnie jak Polska.

 

Artykuł opublikowany na portalu ujkor.hu, w wersji polskiej prezentuje strona Stowarzyszenia Dwie Korony. Całość można przeczytać pod linkiem – 1956 – Relacja polsko-węgierska

 

Warte obejrzenia

« Maj 2024 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu