Jesteś tutaj: HomeMagazynIPN jednoznacznie o utożsamianiu Janusza Walusia z Żołnierzami Wyklętymi

IPN jednoznacznie o utożsamianiu Janusza Walusia z Żołnierzami Wyklętymi

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Magazyn sobota, 20 luty 2021 00:18
IPN jednoznacznie o utożsamianiu Janusza Walusia z Żołnierzami Wyklętymi Fot: Media Narodowe

Zbliżamy się do Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, w ostatnich latach w to święto pojawiły się kontrowersje związane z eksponowaniem na niektórych transparentach postaci Janusza Walusia, który z podziemiem antykomunistycznym nie miał nic wspólnego, odbywającego obecnie karę dożywotniego więzienia w Republice Południowej Afryki. Żeby zatem uniknąć niepotrzebnych incydentów, warto przypomnieć stanowisko IPN w tej sprawie.

Za ostatniego przedstawiciela Żołnierzy Niezłomnych uznaje się Józefa Franczaka pseudonim Lalek, który poległ w walce 21 października 1963 roku. Janusz Waluś miał wówczas 10 lat, więc z podziemiem antykomunistycznym nie miał nic wspólnego. W młodości uprawiał sporty rajdowe, co oznacza, że musiał akceptować ustrój PRL, w walce z którym zginał Franczak i inni Wyklęci. W 1981 roku Waluś wyemigrowałdo RPA, tam zaangażował się w działalność polityczną – w kwietniu 1993 roku zastrzelił czarnoskórego Chrisa Haniego, lidera partii komunistycznej. Za tamten polityczny mord odbywa do dzisiaj karę więzienia.

 

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej wskazuje, że Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych służy honorowaniu uczestników antykomunistycznej konspiracji niepodległościowej z lat 1944-1963 - To różnorodny - reprezentatywny obraz polskiego pospolitego ruszenia, którew latach 40. XX wieku stawiło opór władzy komunistycznej. To wreszcie plejada wspaniałych postaci, które swoim życiem dały dowód głębokiego przywiązania do idei Polski Niepodległej Dołączanie do tej określonej zbiorowości osób z nią nie związanych – ideowo, pokoleniowo, terytorialnie (a za taką należy uznać Janusza Walusia) nie znajduje zatem uzasadnienia.

 

Prezes Szarek stanowisko w sprawie Janusza Walusia zabrał po piśmie od posła Bartosza Kownackiego.

Warte obejrzenia

« Maj 2024 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu