W czwartek Brytyjczycy zdecydowali o wyjściu z Unii Europejskiej. Wynik brytyjskiego referendum popularnie nazywany jest Brexitem. Głosowanie mieszkańców Wielkiej Brytanii skomentował na konferencji prasowej Péter Szijjártó, szef węgierskiego MSZ.
W niedzielę o godzinie 16:00 na stadionie TKKF przy ulicy Słowiańskiej 7 rozpocznie się mecz charytatywny pomiędzy politykami i dziennikarzami. Celem rywalizacji sportowej będzie wsparcie podopiecznych Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowaczych.
Zachęcamy do obejrzenia drugiego wydania audycji ,,Czas na rozmowy”, której pomysłodawcom jest Inowrocławski Klub Dyskusyjny. Tym razem przedstawiciele różnych opcji politycznych rozmawiali m.in. o problemie bezrobocia.
Dzisiaj w wielu szkołach odbywało się uroczyste zakończenie roku szkolnego. W uroczystościach zorganizowanych przez międzynarodową International School of Bydgoszcz uczestniczył wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki i dowódca Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy gen. bryg. Wojciech Grabowski. Ich obecność nie była przypadkowa, bowiem ponad połowę uczniów stanowią dzieci oficerów NATO. Przy okazji tej uroczystości ogłoszono ważną decyzję MON.
We wtorek Rada Nadzorcza Portu Lotniczego Bydgoszcz ma zaopiniować ewentualną zmianę nazwy Portu Lotniczego Bydgoszcz, poprzez dodanie członu Toruń. Co prawda opinia RN nie będzie wiążąca, ale pomimo i tak dużej temperatury na zewnątrz, zrobiło się jeszcze bardziej gorąco.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.