W maju, gdy do ostatniej chwili ważyła się organizacja wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej, w strukturach Porozumienia Jarosława Gowina doszło do małego buntu. Kilku działaczy wprost skrytykowało swojego lidera, oczekując dostosowania się formacji do polityki Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnią sobotę – 12 września – odbyły się wybory do władz w okręgu bydgoskim, w trakcie...
W czwartek w Bydgoszczy pojawił się lider partii Porozumienie, do niedawna wicepremier rządu Jarosław Gowin. Zachęcał on bydgoszczan do głosowania na Andrzeja Dudę, bowiem w jego opinii taki wybór da Polsce stabilizację na czas kryzysu i najbliższe trzy lata.
Jeżeli można mówić o buncie wewnątrz partii Jarosława Gowina Porozumienie, to pierwszy medialny aspekt dotyczył stanowiska struktur w okręgu bydgoskim, które dały liderowi do zrozumienia, że nie zaakceptują innego rozwiązania, jak poparcie oczekiwanego przez PiS głosowania korespondencyjnego. Miało to jednak tylko wymiar medialny, bowiem bydgoskie struktury nie mają reprezentacji w Sejmie.
We wtorek wieczorem informowaliśmy o stanowisko bydgoskich struktur Porozumienia, które wręcz dały do zrozumienia Jarosławowi Gowinowi, że oczekują od niego zakończenia dialogu. Jak ustaliliśmy struktury nie są jednak w tym temacie jednomyślne.
W swoich publicznych wypowiedziach Jarosław Gowin przewiduje, że w maju wybory prezydenckie się nie odbędą. Jeżeli Senat wniesie zmiany do ustawy o wyborach korespondencyjnych, wówczas obóz Zjednoczonej Prawicy będzie potrzebował do odrzucenia zmian Senatu również głosów partii Jarosława Gowina. Nie wiadomo jednak czy Gowin utrzyma posłuch w Porozumieniu. Bydgoskie struktury już dają sygnały do buntu.
– Jeżeli chodzi o oświatę, szkoły podstawowe i średnie, to nakłady w Polsce są powyżej średniej w krajach OECD, jeżeli chodzi o nakłady na naukę i szkolnictwo wyższe jesteśmy jedynie w połowie średniej. Mówiąc krótko polskie uczelnie wyższe są wciąż niedofinansowane – mówił podczas wizyty na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, wicepremier oraz minister nauki...