Trudno bronić eksponowanej w Urzędzie Wojewódzkim wystawy poświęconej wydarzeniom po katastrofie smoleńskiej. Natomiast jej krytyki nie można całkowicie sprowadzić do kwestii wolności wypowiedzi autora, bowiem kontrowersje budzą zdjęcia transparentów, które nie są powodem do chwały. Autor wystawy eksponując je, widocznie uznał, że jednak stwierdzenia jak ,,Komoróski” (pisownia oryginalna z transparentu), albo ,,Smoleńsk to zbrodnia bandy...