Bydgoscy samorządowcy w sprawie linii 356



Od 2006 roku poruszany jest temat przywrócenia ruchu pasażerskiego na linie kolejową nr 356 (Bydgoszcz – Szubin – Kcynia – Wągrowiec – Poznań). Temat od czasu do czasu powraca, ale brak konkretnych deklaracji. W ubiegłym tygodniu nasza redakcja zbierała podpisy pod petycją do marszałka w tej sprawie.

 

Ta inwestycja pozwoliłaby na poprawę komunikacji między Bydgoszczą, Szubinem, Kcynią i Wągrowcem. Jak wynika z opracowań, co piąty zatrudniony mieszkaniec gminy Szubin każdego dnia dojeżdża do pracy do Bydgoszczy. Także na terenie gminy Kcynia zamieszkuje wiele osób, które, chcąc zarobić na chleb, muszą dojeżdżać do Bydgoszczy. Uważamy, że podjęcie działań inwestycyjnych w tym kierunku będzie elementem realizacji najważniejszych strategii rozwoju województwa, czyli skutecznej walki z bezrobociem, i zachęci młodych ludzi do pozostania w regionie – czytamy w petycji, którą podpisało już ponad 30 samorządowców z Bydgoszczy. Wśród osób które podpisały znaleźli się prezydenci Rafał Bruski, Sebastian Chmara, Jan Szopiński, radne sejmiku Elżbieta Krzyżanowska, Ewa Łapińska, ponad dwudziestu bydgoskich radnych (prawie wszyscy obecni na środowej sesji, po za wiceprzewodniczącym Zbigniewem Sobocińskim, który nie wyraził zainteresowania petycją).

 

W najbliższym czasie planujemy zebrać także podpisy parlamentarzystów oraz samorządowców z Szubina i Kcyni.

 

Pod koniec 2011 roku przywrócono ruch kolejowy na wielkopolski odcinek linii 356 (Poznań – Gołańcz). Mamy nadzieje, że dzięki naszej inicjatywie pociągi będą kursować także po stronie kujawsko-pomorskiej.