W Bydgoszczy próbują stawiać opór inowrocławskim inwestycjom?



Jak pisaliśmy na naszym portalu – radna Inowrocławia Magdalena Waloch liczy na poparcie Rady Miejskiej w sprawie rozbudowy drogi krajowej nr 15.

 

Była wiceprzewodnicząca rady miasta Bydgoszczy- Ewa Starosta w swojej publikacji, na jednym z bydgoskich portali twierdzi , że modernizacja drogi krajowej nr 15, to „nóż plecy dla Bydgoszczy”. Nic bardziej mylnego- Inowrocław w żadnym wypadku nie próbuje spychać Bydgoszczy na drugi plan. Dlaczego więc w Bydgoszczy pojawiają się głosy negatywne wobec naszego powiatu? Uważam, że inwestycje w jednym i drugim mieście toczyć się powinny w jednym czasie i nie powinny mieć wpływu na siebie wzajemnie, a niepowodzenia związane z rozwojem Bydgoszczy leżą tylko i wyłącznie po stronie polityków z tego miasta.

Pani Ewa Starosta w żaden sposób nie próbuje zrozumieć, iż modernizacja drogi krajowej nr 15, rzeczywiście jest bardzo potrzebna. Dlaczego jest? Doskonale ujęła to radna Magdalena Waloch mówiąc- Ci jadący z kierunku Poznania w kierunku Olsztyna, Augustowa następnie na północno wschodnią granicę kraju jadą właśnie tą drogą, która jest bardzo obciążona.

Prosimy więc Bydgoszczan o to, by nie starali się podcinać skrzydeł mniejszym miastom, gdyż prawo do rozwijania się mają wszyscy. Myślę, że wielu z was zgodzi się ze mną: gardzenie kogoś za to, że chce dążyć do rozwoju, to czyste nieporozumienie.

 

Zapraszamy do wzięcia dyskusji na naszym blogu na temat DK 15 i S5.