Urząd Marszałkowski nie chciał udzielić stowarzyszeniu Metropolia Bydgoska informacji publicznej, dotyczącej wydatków na promocję. W tym wydaniu ,,3 lata temu w Bydgoszczy” przyjrzymy się jawności wydatków samorządu województwa.
O łamaniu prawa przez urzędników marszałka stowarzyszenie poinformowało na konferencji prasowej w marcu 2010 roku. Odmowa udzielenia informacji publicznej miała być spowodowana zdaniem Urzędu Marszałkowskiego brakiem interesu społecznego. Stowarzyszenie sprawę skierowało w przyszłości do sądu administracyjnego, który przyznał bydgoskiej organizacji rację.
Problem z dostępem do informacji publicznej był także tematem listu do premiera Donalda Tuska. W liście do szefa rządu poruszono nienajlepszą sytuację na bydgoskim lotnisku. Przypomnijmy, że wówczas ważyły się dalsze losy współpracy z liniami lotniczymi Jet Air, która dobiegła końca w kwietniu. Efektem tego było zlikwidowanie na kilka miesięcy połączeń lotniczych z Warszawą.
Kolejnym etapem w kwestii jawności wydatków były wybory samorządowe, gdzie kandydat na prezydenta Rafał Bruski obiecał przygotowanie zestawień na temat podziału środków na powiaty. Obietnica ta została dość szybko zrealizowana, z zestawień przygotowanych przez ratusz wynikało, ze Bydgoszcz na mieszkańca uzyskuje znacznie mniej środków niż Toruń. Co prawda nie zgadzał się z tym Urząd Marszałkowski prezentując swoje statystyki, zatem sytuacja formalnie nie została do dzisiaj rozwiązana.
Poniżej przedstawiamy nasze zestawienie dotyczące wsparcia dla powiatów ramach RPO: