Przy uchwalaniu budżetu państwa, czy budżetów gmin politycy z roku na rok przewidują coraz wyższe wpływy z mandatów karnych. I faktem się staje, że liczba wystawianych mandatów wzrasta, jak informuje jednak Najwyższa Izba Kontroli procentowo coraz mniejsza liczba mandatów jest płaconych.
NIK informuje, że 47% mandatów płaconych jest dobrowolnie. Do ściągnięcia 23% mandatów konieczne są postępowania egzekucyjne. W przypadku 30% mandatów mogą ulec one przedawnieniu, z powodu braku możliwości ich ściągnięcia (ukarani nie posiadają źródeł dochodów).
Znacząca skala przypadków, w których pomimo zaangażowania organów państwa nie doszło do wyegzekwowania nałożonych kar, utrwala w części społeczeństwa przekonanie o braku nieuchronności ich wykonania – wyraża swój niepokój Najwyższa Izba Kontroli.
Kolejne problemy jakie może wyrządzić taki stan rzeczy, to niewykonanie budżetów gmin, które w dużym procencie opierają się na wpływach z mandatów. Problem może mieć także Ministerstwo Finansów, gdyż pierwsze miesiące okazały się dla budżetu na rok 2013 zabójcze.