Do Warszawy raczej nie polecimy



Fot: Bartosz Bieliński

Urząd Marszałkowski unieważnił przetarg na obsługę połączenia z bydgoskiego lotniska do Warszawy. Oznacza to, że od grudnia stracimy połączenie z jedynym hubem przesiadkowym. Jedyną ofertę złożyły linie lotnicze LOT, które postawiły warunki uznawane za cenę zaporową.

Formalnie samorządy za realizacje połączeń nie płacą, kupują one jednak u przewoźników usługi marketingowe, co czytając między wierszami jest opłatą za latanie.

 

LOT zażądał za dalsze realizowanie połączeń ze stolicą kilkakrotnie więcej pieniędzy niż było to do tej pory. 

 

Dla bydgoskiego lotniska zaprzestanie realizacji tego połączenia będzie dużą stratą, gdyż w Warszawie pasażerowie z naszego województwa mogli przesiadać się na loty w niemal każdym kierunku świata.

 

W Strategii Rozwoju Województwa do 2020 roku zapisano, że Bydgoszcz ma mieć połączenia z 2 hubami. Póki co zamiast się rozwijać, to się zwijamy.