Po 19 latach mogą otworzyć się bramy Ekstraklasy



Za kilka godzin Zawisza Bydgoszcz podejmie nad Brdą Flotę Świnoujściem. Być może już dzisiaj bydgoski zespół będący obecnie liderem I ligi wywalczy awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. W Bydgoszczy już czuć ciśnienie tego sportowego wydarzenia, na ulicach pojawiły się transparenty promujące mecz, a kolejki przy kasach biletowych pozwalają twierdzić, że frekwencja będzie dzisiaj bardzo wysoka. Cofnijmy się jednak w przeszłość.

 

Wiosna 1994 roku to okres świętowania dla Legii Warszawa, która wywalczyła tytuł mistrzowski, Zawisza wówczas zamykał tabelę najwyższej klasy rozgrywkowej, przegrywając w ostatnim meczu 3:0 z Pogonią Szczecin. Dla bydgoskiego klubu rozpoczęły się gorsze lata.

I chodź już rok później niewiele zabrakło, aby powrócić do I ligi (wtedy była to najwyższa klasa), to kolejne sezony zaczynały odbierać nadzieje, na szybki powrót do Ekstraklasy. Po sezonie 1997-1998 wojsko będące właścicielem klubu zdecydowało się wycofać drużynę z rozgrywek. Kolejny sezon Zawisza rozpoczął zatem już w IV lidze. W roku 2002 roku zespół Zawisza/Chemik Bydgoszcz spadł do V ligi. Wówczas nadzieje na to, że ten klub z tradycjami zagości jeszcze na szczeblu rozgrywek centralnych.

 

Wierzyła w to jednak grupa kibiców, która w najgorszym okresie utrzymywała ten klub.

 

Przełom 2007/2008

Po sezonie 2007/2008 PZPN zapowiedział reformę systemu rozgrywek. I ligę przemianowano na Ekstraklasę, II ligę na I ligę itd. W przypadku IV ligi gdzie występował Zawisza awans do nowej II ligi wywalczyć mógł tylko jeden zespół, który na dodatek musiał wygrać z barażach z najlepszą drużyną w innym okręgu (byłby to awans do III klasy rozgrywkowej faktycznie). Pozostałe  kilka zespołów awansowały by do III ligi (formalnie IV klasa zatem było by to utrzymanie pozycji), a dla reszty był by praktycznie spadek.

 

W Bydgoszczy była duża wola wywalczenia tego awansu, chodź nie było o to łatwo, gdyż identyczny cel miał klub Olimpii Grudziądz, który na dodatek mógł liczyć na konkretną pomoc ze strony władz swojego miasta. Oba kluby zdobyły tyle samo punktów, ale to w pojedynkach bezpośrednich lepszy był Zawisza, któremu przyszło się zmierzyć z w dwumeczu z LSZ Leśnicą. Po 10 latach Zawisza wrócił na szczebel centralny.

 

Jeden z wazniejszych momentó w historii Zawiszy w ostatnich latach. Bramka na 2:0 w meczu z LZS Leśnicą / Stadion Gwiazdy Bydgoszcz

 

Powrót do I (II ligi)

Rozgrywki II ligi to nie był jednak szczyt oczekiwań bydgoszczan i już w drugim sezonie na tym szczeblu Zawisza próbował wywalczyć I ligę, ale ostatecznie skończyło się na czwartej pozycji. Warto pamiętać, że był to  okres konfliktu kibiców z władzami miasta i zarządem klubu z nadania prezydenta Dombrowicza.

 

Awansować do I ligi Zawisza próbował także w sezonie 2010/2011, w szczególności, że menedżer piłkarski Radosław Osuch wyraził chęć przejęcia klubu w przypadku awansu.  Apetyt na I ligę miała także Olimpia Grudziądz, która wywalczyła go na kilka kolejek przed końcem sezonu. Zawisza walczyć musiał do końca. Ostatnim przeciwnikiem niebiesko-czarnych byli Czarni Żagań i gdy zespół przyjezdnych prowadził w połowie meczu 0:1 przy ulicy Gdańskiej atmosfera zrobiła się bardzo dramatyczna. Druga połowa przyniosła jednak bramki dla Zawiszy. Była wielka radość, a po meczu wielki bal na Starym Rynku.

 

 

Ekstraklasa czeka

Nowy właściciel klubu Radosław Osuch zobowiązał się wywalczyć awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w ciągu trzech sezonów, inaczej zgodnie z zawartą z ratuszem umową, będzie musiał oddać Zawiszę za przysłowiową złotówkę.

 

Osiągnąć ten cel Zawisza spróbował już w pierwszym sezonie na szczeblu I ligi. Walka toczyła się do samego końca, w ostatnim meczu w Gliwicach lepszy był jednak miejscowy Piast. Warto zauważyć, że drużyna Piasta Gliwice w przyszłym sezonie zagra w europejskich pucharach.

 

W tym roku szansę na awans są jeszcze większe. Już dzisiaj  może się bowiem okazać, że przyszła kolejka będzie dla niebiesko-czarnych zwykłą proformą, gdyż już dzisiaj przy zwycięstwie nad Flotą i dobrym układzie innych spotkać Zawisza będzie w Ekstraklasie.

 

Dzisiejszy dzień może wejść zatem do historii Bydgoszczy i kujawsko-pomorskiej piłki. Dalsze zdania tej publikacji napiszą się same. 

 


Kibiców Zawiszy, którym dobro Bydgoszczy leży na sercu zachęcamy do podpisywania interentowej petycji (zajmie to maksymalnie 3 minuty) dotyczące umiejscowienia w mieście ważne dla jego rozwoju instytucji. Wszystko można zrobić pod linkiem – http://www.petycje.pl/petycja/9682/o_umiejscowienie_siedziby_zarzsdu_dorzecza_wisly_w_bydgoszczy..html