Przegląd Sportowy krytycznie o Zawiszy

Osucha rodzinny interes na koszt miasta – to tytuł poniedziałkowego artykułu jaki ukazał się w Przeglądzie Sportowym. Autorzy artykułu sugerują, że bydgoski ratusz przymyka oko na sposób funkcjonowania dotowanego przez siebie klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA. Poruszana jest także kwestia dotycząca traktowania drużyn młodzieżowych.

 

W opinii Przeglądu Sportowego prezes Zawiszy Radosław Osuch zadłuża klub wobec swojej poprzedniej firmy Osuch Sport, którą formalnie prowadzi  jego syn. Zajmuje się ona menedżerką sportową, a Zawisza miał być wobec niej zadłużony w roku 2011 na ponad 1 mln zł.

 

Być może zarobek firmy Osuch Sport wobec bydgoskiego klubu był jednak znacznie wyższy – Nie wiemy ile na konto firmy zostało już przelanych – pisze Przegląd Sportowy.

 

Dziennikarze gazety odnoszą się też do sytuacji dotyczącej drużyn młodzieżowych. Przeczytać możemy, że juniorska drużyna wicemistrzów Polski została rozbita przez właściciela, a trener Sławomir Bigalke, który osiągnął ten sukces zwolniony, gdyż jak twierdzi miał odwagę krytykować politykę klubu.

 

W gazecie przeczytać możemy także, że dwóch młodych piłkarzy zostało wyrzuconych z drużyny, gdyż ich ojciec krytykował właściciela Osucha – Wiecie jak trudno wytłumaczyć dzieciom, że nie mogą grać w Zawiszy, bo właściciel tak postanowił? – wypowiada się w Przeglądzie Sportowym ojciec chłopców.

 

W tej sprawie skierowano skargę do zastępcy prezydenta Jana Szopińskiego. Ten z kolei do końca grudnia miał dać czas Osuchowi na ustosunkowanie się do zarzutów. 

 

Funkcjonowanie Zawiszy skrytykowała także Najwyższa Izba Kontroli, która wykazała wiele nieprawidłowości w zakresie finansownaia klubu przez miasto. 

 

Dziennikarze Przeglądu Sportowego informują także, że Radosław Osuch nie chciał udzielić odpowiedzi na ich pytania, przy tym informując, że ich redakcja może nie być wpuszczana na mecze Zawiszy.