Wejście Zawiszy do Ekstraklasy to na pewno z punktu widzenia kibicowskiego wartość dodana dla polskiej piłki. Mniej zadowoleni mogą być już jednak piłkarscy działacze z zachowania właściciela Zawiszy Radosława Osucha, który zaczyna poruszać dla nich niewygodne sprawy.
W ostatnim tygodniu Zawisza otrzymał 30 tys. zł kary za to, że na oficjalnej stronie klubu pojawił się baner porównujący jednego z sędziów do ,,Fryzjera”. Osoby interesujące się piłką wiedzą, że jest to nawiązanie do afery korupcyjnej, która kilka lat temu wstrząsnęła polską piłką. Osuch w swoich wypowiedziach uważa, że nadal ta dyscyplina w Polsce nie jest do końca uczciwa.
Dzisiaj okazuje się, że Radosław Osuch chce zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Ekstraklasy której udziałowcy mieli by zdecydować o obniżeniu pensji jej prezesa. Media informują bowiem, że Ekstraklasa ma długi.
Zawisza póki co jednak akcjonariuszem Ekstraklasy jeszcze nie jest, gdyż należne bydgoskiemu klubowi 6% akcji nie przekazała jeszcze Polonia Warszawa.