Budżet województwa na rok 2015 przyjęty

 

Tylko jeden radny głosował przeciw przygotowanemu przez Zarząd Województwa budżetowi na rok 2015. Nie oznacza to jednak, że polityka finansowa kujawsko-pomorskiego została oceniona przez wszystkich pozytywnie. Nie brakowało głosów, że pieniądze przejadaliśmy, zamiast inwestować w rozwój gospodarczy.

 Dochody w roku 2015 planuje się na poziomie 876 mln zł, zaś wydatki 891 mln, zatem deficyt wyniesie 15 mln. Radni koalicji PO – PSL przyznali, że trochę szyki województwu pokrzyżowały niższe niż planowano wpływy z subwencji z budżetu państwa. Koalicja podkreślała jednak, że rok 2015 z punktu widzenia budżetowego będzie trudny, gdyż kończyć się będzie perspektywa finansowa Unii Europejskiej 2007-2013 oraz zaczynać 2014-2020.

 

– Nigdy nie było budżetu doskonałego, który odzwierciedlałby wszystkie potrzeby mieszkańców naszego województwa. Zapewne i ten budżet wszystkich potrzeb nie uwzględni, ale jest to budżet uwzględniający najważniejsze potrzeby regionu – mówił w debacie przewodniczący klubu PSL Paweł Zgórzyński.

 

Radny Michał Krzemkowski w imieniu Prawa i Sprawiedliwości nie zgodził się już jednak z tak optymistyczną oceną budżetu – Projekt budżetu, który poddajemy dzisiaj ocenie, nie jest dokumentem oderwanym, ale elementem polityki finansowej uprawianej od wielu lat przez marszałka i zarząd województwa. Wszystkim na tę salę wiadomo, że politykę na szczeblu państwowym i regionalnym od 7 już lat sprawuje koalicja PO-PSL. W naszym województwie jest to 5 lat. Dla nikogo nie jest też tajemnicą, że tej polityki nie popiera Prawo i Sprawiedliwość.

 

Krzemkowski przyznał, że w ostatniej perspektywie finansowej wydano na inwestycje wiele środków – Pytanie jak wydano pieniądze w ostatnich lat, czy zmieniła się pozycja naszego województwa w ogólnopolskich rankingach? Odpowiedź na to pytanie brzmi nie. Kujawsko-pomorskie nadal pozostaje jednym ze słabszych gospodarczo i cywilizacyjnie województw w Polsce.

 

Z tego też powodu ocena jego klubu była negatywna wobec dotychczasowych poczynań władz województwa. Nie mniej jednak w głosowaniu PiS wstrzymał się, zaś jeden radny popełnił błąd przy głosowaniu i zagłosował nawet za.

 

-Nie mam wątpliwości, że sytuacja finansowa województwa jest zła. Nie ulega także wątpliwości, że nadwyżka operacyjna jest nam koniecznie potrzebna. Powinniśmy zadać sobie pytanie jak tę sanację finansów i budżetu przeprowadzić. Jak doprowadzić do tej nadwyżki operacyjnej? Trzeba powiedzieć, że w tym budżecie odpowiedzi na to nie ma – wypowiadał się krytycznie o projekcie budżetu radny SLD Roman Jasiakiewicz, który był jedynym obecnym na sali reprezentantem tej listy wyborczej.

 

Jasiakiewicz stwierdził, że w budżecie powinny znaleźć się środki na utworzenie planów studyjnych dla budowy portu multimodalnego, jako koła zamachowego dla gospodarki kujawsko-pomorskiego oraz podobnych opracowań dla drogi S-10, aby jak pojawią się środki unijne, województwo było gotowe po nie sięgnąć. Był on jedynym radnym, który zagłosował przeciwko budżetowi na rok 2015.

 

Marszałek Piotr Całbecki nie zgadzał się z opinią, że kujawsko-pomorskie gospodarczo znajduje się w ogonie krajowym. W jego opinii jesteśmy mniej więcej w środku stawki.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”//www.youtube.com/embed/VLqtm_u5fiI” frameborder=”0″ allowfullscreen ]