Zgodnie z polskim prawem zarządzenia prezydentów miast, które są przecież elementem prawa miejscowego, powinny być ogólnodostępne w Biuletynie Informacji Publicznej. Bydgoski ratusz w ostatnich tygodniach nie publikuje wszystkich zarządzeń.
Gdy przyjrzymy się na stronie BIP Urzędu Miasta Bydgoszczy numeracji zarządzeń zobaczymy, że brakuje ich przynajmniej kilkunastu. Co jest jednak istotne, brakuje rozporządzeń nawet z końca marca, czyli z przed ponad miesiąca.
Nieudostępnianie tych zarządzeń do informacji publicznej ułatwia m.in. zmianę dokumentów z datą wcześniejszą, co mogłoby być poważnym złamaniem przepisów prawa.
Wystąpiliśmy do Urzędu Miasta Bydgoszczy z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy.