Jak zachowają się radni sympatyzujący z TMMB?



Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy jest najstarszą bydgoską organizacją społeczną o ponad stuletniej tradycji. Może się ono poszczycić wieloma wybitnymi działaczami jak chociażby dr Jan Biziel oraz dużym prestiżem. TMMB aktywnie zabiega o powstanie metropolii bydgoskiej i sprzeciwia się marginalizacji Bydgoszczy. Jak zachowają się radni związani z TMMB w czasie piątkowej sesji Rady Miasta?

Porozumienie w sprawie ZIT wynegocjowane przez prezydenta Rafała Bruskiego spotkało się z dużą krytyką ze strony TMMB, gdyż nie zabezpiecza ono należycie interesu Bydgoszczy. Jest to także odejście od koncepcji metropolii bydgoskiej, opartej o miasto centralne Bydgoszcz, na rzecz powstania duopolu bydgosko-toruńskiego, o co zabiegają od dłuższego czasu toruńscy politycy. Nic więc dziwnego, że porozumienia takiej treści Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy po prostu nie akceptuje.

 

Z TMMB sympatyzuje jednak kilku radnych, którzy w piątek będą mogli zdecydować, czy porozumienie takiej treści zostanie przyjęte przez Radę Miasta.

 

W życiu TMMB uczestniczą radni: Bogna Wojciechowska-Blachowska (PO), Janusz Czwojda (PO), Lech Zagłoba-Zygler (PO) i Stefan Pastuszewski (niezależny). Do tej pory otwarcie o tym, że zagłosuje przeciw, wypowiadał się tylko radny Pastuszewski.