Przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz krytycznie odniósł się do sugestii rektora UKW o konieczności budowy bliższej współpracy z toruńskim UMK. Rektor UKW wydał oświadczenie prostujące.
W ubiegłym tygodniu miała miejsce uroczysta inauguracja roku akademickiego na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego. Wówczas z ust rektora Janusza Ostoi-Zagórskiego padły sugestie, że należy rozważyć bliższą współpracę UKW i UMK. Te słowa zostały wypowiedziane w taki sposób, że wiele osób odebrało to jako krok w kierunku pierw skonsolidowania obu uniwersytetów, a w przyszłości połączenia.
Zdaniem przewodniczącego Romana Jasiakiewicza władze uczelni zamiast zajmować się realnymi wyzwaniami, które stają przed ich placówką, wolą głosić tak niebezpieczne tezy – Ubolewam, że pan rektor nie mówi o sukcesach tej kadencji, nie mówi o kolejnych uniwersyteckich wydziałach.Taka sytuacja, mając doświadczenia do tej pory wchłaniania bydgoskich jednostek uczelnianych, mam tutaj na myśli Akademię Medyczną 10 lat temu, jest bardzo niepokojąca – odniósł się do wystąpienie rektora UKW Jasiakiewicz.
Przewodniczący Rady Miasta odniósł się też do sesji we wrześniu ubiegłego roku poświeconej uczelniom wyższym – Był temat – Dalsze kierunki rozwoju uczelni wyższych w Bydgoszczy – apelowałem do rektorów – Panowie połączcie bydgoskie uczelnie i zastanówcie się nad perspektywą 20-30 lat.
Jasiakiewicz wyraził ubolewanie, że na te obrady nie przybył rektor Janusz Ostoja-Zagórski, którego uczelnia cały czas ma wiele pracy do wykonania, jeżeli chce utrzymać status szerokoprofilowego uniwersytetu.
– Nie będzie w Bydgoszczy zgody, aby ten zbudowany trudem uniwersytet włączyć w struktury UMK – podkreślił zdecydowanie Roman Jasiakiewicz.
Rektor Janusz Ostoja-Zagórski wydał z kolei dzisiaj oświadczenie, w którym stwierdza, że jego wystąpienie zostało źle odebrane – Mówiąc o ścisłej współpracy pomiędzy Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego oraz Uniwersytetem Mikołaja Kopernika chciałem podkreślić wagę współpracy pomiędzy dwoma największymi ośrodkami naukowymi w naszym regionie w zakresie rozwoju naukowo-badawczego. W nowej perspektywie finansowej na lata 2014-2020, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zaleca ścisłą współpracę jednostek służącą obopólnemu rozwojowi, który w przyszłości wzmocni akademicki charakter regionu.
W dalszej części rektor podkreśla, że UKW zamierza być autonomicznym uniwersytetem – Połączenie potencjału tych dwóch uczelni nie oznacza jednak połączenia strukturalnego uniwersytetów, jak to zostało zinterpretowane przez część bydgoskiej społeczności. Uniwersytet Kazimierza Wielkiego jest autonomiczną uczelnią i taką pozostanie.