Około tysiąca osób obserwowało mecz pomiędzy drużyną SP Zawisza Bydgoszcz a Spójnią Białe Błota w niedzielne popołudnie na bocznym boisku przy ulicy Gdańskiej. Młodzi Rycerze mogli liczyć na głośny doping fanów Zawiszy, którego od wielu miesięcy brakuje na meczach Ekstraklasy.
Drużyna Stowarzyszenia Piłkarskiego w rozgrywkach młodzika idzie jak burza po trzech kolejkach mając komplet punktów. W pierwszych dwóch kolejkach na wyjeździe podopieczni Sławomira Bigalke pokonali Gwiazdę Bydgoszcz oraz LKS Dąbrowa Chełmińska.
Niedzielny pojedynek był meczem na szczycie, bowiem swoje pierwsze dwa spotkania wygrała także Spójnia Białe Błota. Kibice w czasie tego spotkania zobaczyli tylko jedną bramkę Mateusza Ejankowskiego w pierwszej połowie. Mimo, że w drużynie z pod Bydgoszczy grali nieco starsi zawodnicy, to młodych niebiesko-czarnych niósł doping około tysiąca fanów, czyli mniej więcej tylu ilu przeciętnie przychodzi na mecze Ekstraklasy.
Mecz Spójnią zapewne nie będzie wyjątkiem i na mecze młodzików kibice będą przychodzić częściej, bo prawdziwie piłkarskiej atmosfery w naszym mieście brakowało.
{gallery}stories/2014/9/spojnia{/gallery}
