Polacy nie chcą wracać z Wielkiej Brytanii

Z opublikowanego przez dziennik ,,Rzeczpospolita” sondażu Ipsos wynika, że 72% Polaków zamieszkujących Wielką Brytanie nie chce wracać już do Polski, a 41% z nich zamierza starać się o brytyjskie obywatelstwo.

 

Eksperci są zgodni co do jednego, że decydujący wpływ na taki stan rzeczy mają względy ekonomiczne. W Polsce żyje się znacznie trudniej niż na zachodzie kontynentu, stąd też powrót do Polski staje się być mało atrakcyjny. Część Polaków na wyspach kupiło już mieszkania na kredyt, co jest kolejnym czynnikiem przywiązującym ich do Wielkiej Brytanii.

 

Emigracja dotyczy głównie młodych ludzi, którzy w Polsce nie są wstanie uzyskać stabilizacji życiowej, usamodzielnić się od rodziców i założyć własne rodziny.

 

Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii przebywa około 650 tys. Polaków. W europie zachodniej naszych rodaków może być około 2 mln, czyli mniej więcej tyle ile liczy populacja województwa kujawsko-pomorskiego. Ciężko oszacować jednak dokładnie, ile osób wyemigrowało z danego województwa. Na pewno nasze należy do jednego z najbiedniejszych, gdzie płace są najniższe, stąd też problem emigracji dotyczy nas w sposób szczególny.

 

Wielu Polaków na emigracji nie uczy swoich dzieci nawet ojczystego języka, chcąc się asymilować z tradycją kraju do którego wyjechali.

 

Poddać asymilacji nie chcą się jednak osoby związane ze środowiskiem polskich kibiców piłkarskich, którzy musieli emigrować za chlebem. Jak wyjaśniał nam w rozmowie z nami Piotr, kibic Zawiszy, fani piłkarscy na wyspach niezależnie od relacji w Polsce starają się trzymać razem. Pod Londynem spotykają się pod pomnikiem polskich lotników, którzy swoim heroizmem w czasie II wojny światowej nie dopuścili do inwazji Hitlera na Wielką Brytanie.