Około 10 autokarów na mecz Pucharu Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie ma pojechać na koszt bydgoskich podatników. W ten sposób miasto chce zapewne zniwelować skutki porażki wizerunkowej dla Bydgoszczy, z powodu pustych sektorów.
Gdy cztery lata temu na stadionie Zawiszy Jagiellonia Białystok walczyła z Pogonią Szczecin o Puchar Polski, do Bydgoszczy zjechały się tysiące kibiców obu drużyn. Stadion został zapełniony niemal całkowicie. Tysięcy bydgoskich kibiców raczej nie można się jednak spodziewać 2 maja w Warszawie, gdyż od kilku meczów frekwencja na Zawiszy jest marna. Wszystko za sprawą konfliktu pomiędzy władzami klubu a kibicami, w który włączył się także prezydent. W efekcie trwa bojkot spotkań piłkarskich. Mimo wielu apeli do pozostałych bydgoszczan, a także sprzedaży biletów w promocyjnych cenach na terenie ratusza, frekwencja na stadionie nie prezentuje się najlepiej.
Nie wiemy w chwili obecnej czy wyjazd w całości pokryje Miasto, czy będzie on po części sponsorowany przez podmioty zewnętrzne. Za procedurę zapisów odpowiada jednak Urząd Miasta.
Wyjazd ten odbędzie się na kilka miesięcy przed wyborami samorządowymi, stąd też nie można nie podnosić zarzuty, co zapewne opozycja będzie czynić, że w ten sposób prezydent próbuje sobie budować poparcie wyborcze. Przy udziale struktury miasta.