Większy udział kobiet i ludzi młodych na listach ma przynieść Sojuszowi Lewicy Demokratycznej sukces w wyborach samorządowych. Celem kandydatka na prezydenta Anny Mackiewicz jest wejście do II tury i pokonanie w niej prezydenta Rafała Bruskiego, w Sejmiku SLD ma z kolei plan wejścia do koalicji.
W piątek Rada Miejska SLD rozstrzygnęła prawybory i wytypowała radną Annę Mackiewicz jako kandydatkę na urząd prezydenta Bydgoszczy. Na konferencji prasowej informowano nas, że była to decyzja jednogłośna, jak się jednak dowiadujemy na Mackiewicz głosowało 15 delegatów, zaś na Jana Szopińskiego 12, zaś 2 głosy były nieważne.
– Chcemy dać Bydgoszczy nową jakość – zapowiadała Mackiewicz –Nie będziemy mówić tylko o wielkich inwestycjach, ale też o ważnej dla ludzi jakości życia codziennego. Tę wypowiedź można interpretować jako zapowiedź większego zainteresowania SLD tym jak się żyje bydgoszczanom w ich mieście.
SLD chce jednoczyć w tych wyborach całą lewicę, stąd też na listach wyborczych znajdą się też przedstawiciele różnych stowarzyszeń oraz związków zawodowych. Większą szansę niż w innych komitetach na zostanie radnymi mają mieć też ludzie młodzi.
– Mało kto może się poszczycić w Bydgoszczy takim doświadczeniem pracy w samorządzie jak Anna Mackiewicz – popierał jej kandydaturę europoseł Janusz Zemke obecny w sobotę w Bydgoszczy, który zapowiedział , że będzie wspierał kandydatów SLD w Bydgoszczy.
W opinii europosła w większości miast prezydenckich kujawsko-pomorskiego wybory powinny się rozstrzygnąć już w I turze. Natomiast w Bydgoszczy Zemke przewiduje, że będzie potrzebna dogrywka, stąd też celem lewicy jest wejście Mackiewicz do II tury.
Liderką listy do Sejmiku będzie z kolei radna Elżbieta Krzyżanowska, nieoficjalnie wiemy, że Rada Miejska rekomendowała start z nr 2 lub 10 przewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy Romana Jasiakiewicza.
Zemke zapowiedział, że celem SLD jest zdobycie większej liczby mandatów niż przed 4 laty i wejściem do koalicji rządzącej województwem.