W dniu, gdy popadamy w zadumę nad zmarłymi

W dniu, gdy popadamy w zadumę nad zmarłymi

Dzisiaj wspominamy naszych bliskich i dalszych zmarłych. W czasie dzisiejszego dnia, niektórzy mogą popaść w zadumę także nad tymi, którzy przez długie lata Bydgoszczy służyli, a w ostatnich miesiącach przyszło im na wieki zasnąć.

 

W marcu dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci ks. Bogusława Jerzyckiego. Była to postać, która szczególnie ważną rolę odegrała w okresie PRL podtrzymując Polaków w naszym regionie na duchu. Po przemianach ustrojowych trochę znalazł się w cieniu, nadal jednak służył radą i dobrym słowem dla tych, którym dobro ojczyzny było bliskie. Było wielu, którzy po tę radę do księdza Jerzyckiego przychodziło. Ks. Jerzycki w 1981 roku służył jako kapelan protestujących chłopów. Był nieugiętym obrońcom wartości patriotycznych, a także w ostatnim czasie stanowczo sprzeciwiał się aborcji. Zmarł w Archidiecezjalnym Doku Księży Seniorów w Gnieźnie. Spoczął na cmentarzu przy parafii p.w. Zmartwychwstania Pańskiego przy Alejach Wyszyńskiego w Bydgoszczy.

 

W czerwcu miał miejsce w Hotelu pod Orłem benefis prac artystycznych Jerzego Puciaty. Sam artysta obserwował go za pomocą kamery internetowej ze szpitalnego łóżka. Niecały tydzień po tym zdarzeniu Puciata zasnął na wieczność. W okresie PRL walczył o wolność opozycji, jako prezes Związku Polskich Plastyków Artystów w 1981 roku zainicjował wsparcie plastyków dla protestujących robotników. Był też sygnatariuszem listu przeciwko wprowadzaniu stanu wojennego. Władzy ludowej mogły się nie podobać przygotowane przez Jerzego Puciatę wystawy o Janie Pawle II i ks. Jerzym Popiełuszce. Już w wolnej Polsce Jerzy Puciata był aktywnym uczestnikiem życia artystycznego w Bydgoszczy.

 

We wrześniu w wieku 81 lat zmarł poeta Leszek Łęgowski. Postać może nie tak znana w szerszym odbiorze, ale pozostawił nam niezwykle cenną poezję. Łęgowski bowiem jako rodowity bydgoszczanin skupiał się na swoim mieście, któremu poświecił wiele wierszy. Jest on autorem także pieśni poświęconej patronce Diecezji Bydgoskiej – Matce Boskiej Świętej Miłości. Łęgowski często uczestniczył w spotkaniach poświęconych bydgoskiej tożsamości, stąd też był dobrze znany w środowiskach probydgoskich.