Bydgoska pielgrzymka dotarła na Jasną Górę

Fot: BPJG Marek Kępiński

W piątek 31 lipca klasztor na Jasnej Górze w Częstochowie powitał kilkuset pielgrzymów z naszego regionu, którzy szli przez prawie dwa tygodnie z Diecezji Bydgoskiej. Trasę 320 km pokonało 610 pielgrzymów. Tego samego dnia na Jasną Górę dotarła także pielgrzymka górali.

Pielgrzymka z bydgoskiego Starego Rynku, a dokładniej spod katedry poświęconej Matce Boskiej Pięknej Miłości, wyruszyła w poniedziałek 21 lipca (wędrówka trwała zatem 11 dni). Po drodze pątnicy odwiedzili także sanktuarium maryjne w Licheniu.

 

Z Diecezji Bydgoskiej pielgrzymowała także grupa złota z Górki Klasztornej (gmina Łobżenica, województwo wielkopolskie) oraz żółta z Szubina, która wędrowała jeden dzień krócej niż pielgrzymi wyruszający z Bydgoszczy.

 

Grupa złota z Górki Klasztornej – Fot: BPJG Marek Kępiński

 

Pielgrzymi z Bydgoszczy i z Solca Kujawskiego – Fot: BPJG Marek Kępiński

 

– W Katedrze Bydgoskiej uświadamialiśmy sobie, że pielgrzymka jest obrazem życia, a życie jest niczym innym jak wędrówką – mówił w homilii na Jasnej Górze, biskup Jan Tyrawa, który przyjechał do Częstochowy – Idziemy, aby do kogoś lub do czegoś dotrzeć. Na tym właśnie jakby polega koniec, że docieramy do czego, do kogoś. I w ten sposób osiągamy cel pielgrzymowania, cel wędrówki. Dzisiaj niewątpliwie możemy powiedzieć, żeśmy dotarli, tam gdzie zmierzaliśmy. Dotarliśmy tam, dokąd się wybieraliśmy i po co się wybieraliśmy. Dotarliśmy i jesteśmy, ale jednocześnie uświadamiamy sobie, że to dotarcie jest etapem i otwiera przed nami, uświadamia nam kolejny etap, do którego mamy dotrzeć, który mamy osiągnąć. Dokładnie za rok mamy się spotkać tak jak się tutaj dzisiaj spotykamy, ale także mamy spotkać się z Piotrem naszych dni, papieżem Franciszkiem – nawiązywał bydgoski biskup do planowanych w Krakowie Światowych Dni Młodzieży.

 

– Mamy się spotkać z braćmi i siostrami w Chrystusie, praktycznie rzecz biorąc z całego świata, aby oddać cześć Bogu i uświadomić sobie dalsze etapy, głębsze, może już nie tylko wyznaczone fizyczną drogą, ale przede wszystkim drogą duchową – podkreślał bp. Jan Tyrawa.