Bydgoszcz powinna intensywniej promować się na Węgrzech



Przyjaźń polsko-węgierska sięga wielu wieków. Patron bydgoskiego klubu piłkarskiego Zawisza Czarny służył zarówno królowi polskiemu oraz węgierskiemu. Za jego życia przyjaźń pomiędzy tymi narodami rozwijała się w sposób intensywny i trwa właściwie do dzisiaj.

W 1920 roku, gdy Polacy przygotowali się do odparcia inwazji bolszewickiej, to szczególne wsparcie przyszło z Węgier. W roku 1939 roku Polska i Węgry stanęły co prawda po przeciwnych stronach barykady, gdyż Węgrzy byli w sojuszu z Hitlerem, ale mimo to władze tego kraju nie zgodziły się na agresję na Polskę ze swojego terytorium i wiernie wspierali swoich przyjaciół.

 

Bydgoszcz w ostatnim czasie miała dużo szczęścia w relacjach polsko-węgierskich, choć na Węgrzech nie mamy nawet miasta partnerskiego. Z jednej strony bardzo duże zaangażowanie prezentuje konsul honorowy Marek Pietrzak, który chociażby w maju zaprosił do Bydgoszczy przedstawicieli rodzin węgierskich dyplomatów w Polsce. Można było zauważyć, że z tego pobytu byli bardzo zachwyceni i przez to stali się ważnymi rzecznikami Bydgoszczy w swoim ojczystym kraju. Nie bez znaczenie jest także fakt, że Szef Sztabu Generalnego JFTC NATO z siedzibą w Bydgoszczy gen Laszlo Szabó jest Węgrem i się stara w miarę swoich możliwości w życiu Bydgoszczy uczestniczyć. Osobiście wspomniał bym też o osobie ks. Romana Kneblewskiego, proboszcza parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa przy Placu Piastowskim, który jest wielkim pasjonatem kultury węgierskiej, którą też na swój sposób stara się propagować. Skoro już wymieniam po nazwiskach, to także wspomnieć bym musiał o Eryku Bazylczuku, który jako student w Budapeszcie uczestniczył w postaniu w 1956 roku, za co został wyróżniony niedawno przez władze węgierskie wysokim odznaczeniem. Pan Eryk był także pierwszym prezesem stowarzyszenia Metropolia Bydgoska.

 

Wydawać się może, że nie pozostaje nic innego, aby tę bazę próbować wykorzystać chociażby dla pozyskania turystów z Węgier. Można zauważyć większe zainteresowanie wśród Polaków turystyką węgierską, w szczególności lubimy odwiedzać Budapeszt. Warto zawalczyć, aby Węgrzy chcieli odwiedzać Bydgoszcz. Do tego konieczne byłoby przygotowanie strategii promocyjnej pod ten konkretny naród.

 

Szersze rozważania w tej sprawie na łamach serwisu PopieramBydgoszcz.plJak skorzystać z przyjaźni polsko-węgierskiej.