Jerzy Mickuś będący członkiem rady nadzorczej klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA nie może kupić nawet biletu na mecze tego klubu. Sprzedaży biletu odmówiono mu przed meczem Zawiszy z Rozwojem Katowice, gdyż rzekomo posiada zakaz klubowy.
Według elektronicznego systemu sprzedaży biletów Mickuś objęty jest zakazem klubowym, choć takie obostrzenie wobec niego nie zostało wydane.
Sprawa sprzed kilku lat
W przeszłości Jerzy Mickuś oraz kilku innych członków Stowarzyszenia Piłkarskiego zostali ukarani taką karą przez klub, którego współwłaścicielem jest Radosław Osuch. Karę nałożono za rzekome stanie na schodach i blokowanie ciągów komunikacyjnych na stadionie.
Mickuś odwołał się jednak wówczas do Komisji Ligi, a ta z racji braku przedstawienia przez bydgoski klub dowodów, ten zakaz po prostu uchyliła. Najwidoczniej w systemie informatycznym pozostał on do dzisiaj.
Jak ustaliliśmy, podobne problemy mają także inne osoby, wobec których także orzeczono, że zakazy klubowe były nieuzasadnione.
Jerzy Mickuś krytycznie wypowiada się publicznie o działaniach prezes klubu Anity Osuch. Pojawia się podejrzenie, że kara mogła być nałożona za krytykę.
Do sprawy wrócimy, gdyż może dochodzić tutaj do łamania prawa polskiego przez klub.