Dość niespodziewanie, nawet dla samych inicjatorów uchwały obywatelskiej, Rada Miasta Bydgoszczy przegłosowała uchwałę, która zakłada, że w budżecie na rok 2016 oraz na lata kolejne, miasto będzie musiało przeznaczać przynajmniej 35 mln zł na drogi osiedlowe. Uchwała przeszła gładko, gdyż radni koalicji PO – SLD Lewica Razem nie wzięli udziału w głosowaniu.
Po głosowaniu w kuluarach mówiło się, że będą podjęte próby, aby unieważnić tę uchwałę z powodu niezgodności z prawem. Tak przynajmniej sugerowali radni Platformy Obywatelskiej. Reprezentujący wnioskodawców obywatelskiej uchwały radny Bogdan Dzakanowski uważa, że błędów prawnych nie ma i prezydent Rafał Bruski wole mieszkańców będzie musiał uwzględnić.
Wynik głosowania zaskoczył pana?
Bardzo mnie zaskoczył, ale się cieszę, że mieszkańcy Bydgoszczy wpłynęli na radnych i radni się wsłuchali w głos mieszkańców.
Może jest tak, że radni Platformy są pewni, że wojewoda unieważni tę uchwałę
Jeżeli dobrze rozumiałem interpretacje pana radce prawnego, to Regionalna Izba Obrachunkowa będzie to badać, ale myślę, że nie ma podstaw prawnych, aby badać tę uchwałę, gdyż inny mecenas stwierdził, że jest to zgodne z przepisami prawa.
Czyli spodziewać się mamy, że w przyszłym roku będzie 30 mln na drogi osiedlowe
No przynajmniej 35 mln zł na drogi osiedlowe, a prezydent przygotowując budżet miasta na przyszły rok musi to uwzględnić. Czy chce, czy nie chce – musi uwzględnić uchwałę Rady Miasta w tej materii.