Pytany przez naszą redakcję senator Andrzej Kobiak, o powód niegłosowania nad poprawkami do ustawy o związkach metropolitarnych, tłumaczył się uzgodnieniami z prezydentem Rafałem Bruskim. Radny Marek Gralik oczekuje od prezydenta Bydgoszczy wyjaśnień wobec takiego postępowania.
Kobiak twierdził, że po bliskich konsultacjach z prezydentem Rafałem Bruskim uznał, że najlepszym dla Bydgoszczy rozwiązaniem było nie wzięcie przez niego udziału w głosowaniu nad poprawką senatora Jana Wyrowińskiego, która zakładała obniżenie wymogu ludnościowego dla metropolii do 350 tys. mieszkańców.
Zdaniem radnego Gralika było to zachowanie nieodpowiedzialne, gdyż mogło zdarzyć się tak, że pojawiłaby się poprawka narzucająca odgórnie metropolię bydgosko-toruńską, co wstępnie zapowiadał jeden z toruńskich senatorów.
Marek Gralik jako przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwośći w Radzie Miasta Bydgoszczy wystąpił zatem do prezydenta Rafała Bruskiego z zapytaniem, czy faktycznie zalecał Kobiakowi nie głosowanie.
Gralik chce także publicznie poznać opinie prezydenta, czy faktycznie uważa, żenie wzięcie udziału w głosowaniu, było dla interesu Bydgoszczy najlepszym rozwiązaniem.
Jutro nad poprawkami Senatu głosować będzie Sejm. Zanosi się naich odrzucenie.