Po tajnej naradzie Komisja Rewizyjna zaopiniowała udzielenie absolutorium prezydentowi



Komisji Rewizyjnej udało się w końcu wyjść z pata i przyjąć opinię o pozytywnym zaopiniowaniu udzielenia absolutorium dla prezydenta Rafała Bruskiego za rok 2014. Pomogły posiłki z Ameryki, a dokładniej powrót z urlopu radnego Mateusza Zwolaka, który co prawda w pracach nad absolutorium nie uczestniczył, ale głosowanie przebiegało według przynależności partyjnej.

 

Po raz pierwszy wniosek o udzielenie absolutorium na Komisji Rewizyjnej został postawiony w środę. Wówczas w głosowaniu czterech radnych zagłosowało ,,za” i tyle samo było ,,przeciw”. Padł remis, czyli sytuacja nieprzewidywana przez polskie prawo. Po naradzie z Regionalną Izbą Rozrachunkową zwołano na dzisiaj w trybie pilnym kolejne posiedzenie, na której pojawił się dziewiąty radny Mateusz Zwolak i absolutorium udało się przegłosować.

 

Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Radny Bogdan Dzakanowski (niezależny) zarzucał przewodniczącemu komisji Tomaszowi Redze PiS, że zwołał w jego opinii posiedzenie z naruszeniem przepisów. Do naszej redakcji zaproszenie na komisję wpłynęło o godzinie 8:15, a rozpoczynała się ona o godzinie 10:30. W podobnym czasie informacja pojawiła się w Biuletynie Informacji Publicznej, przez pojawiają się kontrowersje, czy nie doszło do naruszenia zasady jawności obrad, gdyż przeciętny bydgoszczanin miał minimalne szansę, aby o tym posiedzeniu się dowiedzieć.

 

Radni Łukasz Schreiber PiS, Tomasz Rega i Stefan Pastuszewski ubolewali, że po raz kolejny Komisję Rewizyjną zlekceważył prezydent Rafał Bruski, który w ogóle nie zechciał dyskutować z komisją o kwestii absolutorium. Radna Monika Matowska PO i radny Maciej Zegarski natomiast bronili prezydenta, że oczekiwania radnych opozycji są w tej materii zbyt duże.

 

Absolutorium bez treści opisowej

Przez ostatnie tygodnie członkowie Komisji Rewizyjnej badali w podzespołach wiele dokumentów i przygotowali z tej pracy raporty. Oba dokumenty zostały jednak w środę w głosowaniu odrzucone. Stąd też Komisja Rewizyjna rekomenduje Radzie Miasta udzielenie prezydentowi absolutorium, ale w żaden sposób tego nie uzasadnia.

 

Tajna narada

Formalnie obrady Komisji Rewizyjnej rozpoczęły się o godzinie 10:45. Po godzinie 10:30 przewodniczący Tomasz Rega wyprosił z sali dziennikarzy w celu odbycia zamkniętego spotkania z radnymi, w którym nie zgodził się wziąć udziału radny Bogdan Dzakanowski.

 

Przewodniczący Tomasz Rega wyjaśnił nam, że nie chciał publicznie zwracać uwagi kolegom z komisji za niestosowne zachowanie. Miał tutja na myśli radnego Mateusza Zwolaka, którego głos decydował w glosowaniu, choć nie uczestniczył on przez ostatnie tygodnie w ogóle w pracach komisji oraz Bogdana Dzakanowskiego, który zwołał konferencję prasową na temat prac komisji bez konsultacji z innymi członkami.

 

Ostateczna decyzja o udzieleniu prezydentowi absolutorium za rok 2014 należeć będzie do Rady Miasta Bydgoszczy, która podejmie ją na zebraniu plenarnym. Konieczne będzie do tego głosowanie bezwzględnej większości rady, czyli przynajmniej 16-tu radnych musi zagłosować ,,za”. W przeciwnym przypadku absolutorium nie zostanie udzielone, stąd też nie ma możliwości, aby pojawiła się patowa sytuacja, tak jak miało to miejsce po środowym posiedzeniu Komisji Rewizyjnej.

 

Materiał filmowy wkrótce.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/OzCUA9kDI2E” frameborder=”0″ allowfullscreen ]