Poseł Paweł Olszewski z Platformy Obywatelskiej obawia się, że na ulicach może dojść do rękoczynów. Dlatego też wraz trójką klubowych kolegów zwrócił się do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro o zdelegalizowanie stowarzyszenia Obóz Narodowo Radykalny.
Posłowie Agnieszka Pomaska, Sławomir Nitras, Cezary Tomczyk i Paweł Olszewski twierdzą, iż ONR dopuszcza się nagminnie znieważania innych grup ludności oraz odwołuje się do ideologii faszystowskiej – Charakter tych wielokrotnych naruszeń prawa wskazuje, że odwołanie się do ideologii faszystowskiej i antysemickiej i stosowanie przemocy w celu propagowania tej zbrodniczej ideologii stanowi faktycznie jeden z najważniejszych celów tego Stowarzyszenia pomimo że nie znajduje odzwierciedlenia w statucie tego Stowarzyszenia czy innych aktach na podstawie których organizacja ta funkcjonuje – napisali parlamentarzyści w liście.
Jak wskazuje jednak w wypowiedziach medialnych poseł Paweł Olszewski czara goryczy przelała się w Gdańsku, gdy podczas uroczystości pogrzebowych Żołnierzy Wyklętych ,,Inki” i ,,Zagończyka” doszło do znieważania byłego prezydenta Lecha Wałęsy oraz przepychanek z udziałem szefa Komitetu Obrony Demokracji Mateusza Kijowskiego, których dla bezpieczeństwa wyprowadzili policjanci. Poseł Olszewski obawia się, że wydarzenia z Gdańska powodują obawę, iż w przyszłości może dochodzić do rękoczynów z udziałem działaczy ONR. Premier Beata Szydło natomiast uznała, że obecność działaczy KOD na uroczystościach był celową prowokacją.
ONR odpowiada tym samym
Obóz Narodowo Radykalny na inicjatywę grupy parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej nie jest dłużny. Ze strony środowiska narodowego padła sugestia, iż afery z udziałem polityków PO wskazują, że możemy mieć do czynienia ze zorganizowana grupą przestępczą, dlatego należy rozważyć rozwiązanie tej partii.
ONR w naszym regionie w ostatnim czasie nie jest zbyt widoczny. Jak możemy jednak dowiedzieć się z lektury oficjalnego Fan Page na Facebook-u, w ostatnim czasie organizacja przeprowadziła zbiórkę najpotrzebniejszych artykułów dla podopiecznych bydgoskiego schroniska dla zwierząt. Przeprowadzono również akcję ulotkową w obronie ks. Jacka Międlara, krytykującą jednocześnie toruńską posłankę Nowoczesnej Joannę Scheuring-Wielgus, która złożyła wniosek do prokuratury o ukaranie młodego kapłana.
