Kobiety zapowiadają ogólnopolski strajk



Fot: Facebook

Czy w przyszły poniedziałek dojdzie do paraliżu z powodu nie przyjścia kobiet do pracy? Taka idea przyświeca organizatorkom strajku, który odbędzie się również w Bydgoszczy. Jak czytamy w oficjalnym wydarzeniu na Facebook-u – kobiety do których jest to wydarzenie adresowane, są pomijane przez polityków w takich kwestiach jak zakaz aborcji czy in vitro.

Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu Sejm skierował do dalszych prac projekt ustawy zakładający zaostrzenie zakazu aborcji w Polsce. Na tym samym posiedzeniu odrzucono już w I czytaniu projekt mający liberalizować przepisy aborcyjne.

 

3 października planowany jest w Bydgoszczy Czarny Poniedziałek, wzorowany na inicjatywie kobiet z Islandii, które podejmując jednodniowy strajk sparaliżowały życie w kraju.

 

3 października nie idziemy na uczelnię/do pracy (urlop na żądanie, dzień opieki, urlop bezpłatny, oddanie krwi, skorzystanie ze wsparcia współpracowników, dogadanie się z pracodawcą… – kreatywność mile widziana) – czytamy w wydarzeniu – Robimy jednodniowy protest ostrzegawczy przeciwko ustawie procedowanej w polskim parlamencie. Chcemy być widoczne na ulicach miasta w całej Polsce, ubrane na czarno.

 

Bydgoski strajk kobiet rozpocząć ma się o godzinie 9:00 na Placu Teatralnym i potrwać 3 godziny. Na Facebook-u pojawiła się informacja, że stosowne zgromadzenie zostało już zgłoszone w urzędzie.

 

Wśród osób deklarujących chęć udziału znajduje się radna Agnieszka Bąk.