Niepokoją się o przyszłość stadionu Goplanii



Inowrocławski ratusz rozpoczyna modernizację stadionu Goplanii Inowrocław przy ulicy Orlowskiej. Zdaniem wiceprezesa Goplanii Przemysława Gawędy i miejskiego radnego Marka Słabińskiego, za modernizację stadionu zabiera się od złej strony, co pozwala mieć wątpliwości wobec przyszłości obiektów sportowych, które z roku na rok coraz bardziej niszczeją.

Podlegający władzom miasta OSIR rozpisał przetarg na wykonanie instalacji nawadniania oraz budowę oświetlenia stadionu Goplanii.

 

– Biorąc pod uwagę fatalny całościowy stan infrastruktury technicznej obiektu, rozpoczynanie prac modernizacyjnych od instalacji nawodnienia płyty boiska, bez wymiany warstw na metr w głąb gruntu jest wyjątkowym absurdem i świadczy o braku znajomości tematyki. Chciałbym poprosić Pana Prezydenta o przedłożenie do publicznego wglądu ekspertyzy technicznej wałów ziemnych, na których zlokalizowane są rozsypujące się trybuny. To podstawowy a zarazem niezbędny dokument, pozwalający na racjonalne i rzetelne opracowanie harmonogramu działań i właściwej kolejności prac – dziwi się wiceprezes Goplanii Inowrocław, Przemysław Gawęda – Chcę jasno powiedzieć, że Inowrocław stać na drugi kompleks sportowy, który byłby świetnym uzupełnieniem infrastruktury sportowej przy ul. Wierzbińskiego (Stadion Cuiavii). Problemem nie jest brak środków finansowych a brak spójnej strategii rozwoju tych terenów. Potrzeba do tego także dobrych chęci, których dotychczas brakowało. Z racji skali przedsięwzięcia prace na takim obiekcie należy rozłożyć w czasie i odpowiednio etapować w zależności od możliwości finansowych. Nie ma w tym nic niewłaściwego. To naturalna droga postępowania.

 

Pomysł OSIR na stadion przy ulicy Orłowskiej nie podoba się również radnemu miejskiemu Markowi Słabińskiemu – Miasto popełniło błąd wyzbywając się gruntów przy obiekcie na rzecz WORD-u. Nazywam to wręcz niegospodarnością. – Gdybyśmy co roku otrzymywali czynsz z tytułu dzierżawy tego terenu, to moglibyśmy przekazywać pieniądze na rzecz modernizacji Goplanii, lub statutową działalność tego klubu. Bezpowrotnie straciliśmy potencjalne finansowanie na rzecz klubu. PKP przekazały grunty Goplanii na rzecz Miasta pod warunkiem, że te będą pełniły dalej funkcję terenów sportowych. Złamano te zapisy. Na pierwszej sesji rady miasta tej kadencji protestowałem przeciwko bezpłatnemu przekazaniu na własność na rzecz Urzędu Marszałkowskiego części obiektów sportowych zlokalizowanych przy ul. Orłowskiej 48. Wyzbyte tereny na rzecz WORDu, jak i cały kompleks sportowy Goplanii powinny pełnić funkcje sportowo – rekreacyjne dla całej dzielnicy Starego Miasta.

 

Prawniczka, Iwona Stachel dostrzega złe gospodarowanie finansami publicznymi – Cieszymy się, że miasto znalazło środki na remont Goplanii, ale podjęte działania nie zmierzają we właściwym kierunku. Cały zarząd Klubu powinien dążyć do naprawy tego obiektu a niestety tak się nie dzieje. Biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia, ze środkami publicznymi, powinniśmy nimi starannie dysponować.